Wojciech  Błoński  od  listopada  ub.  roku  piastuje  funkcję  wójta  gminy  Długołęka.  Z  włodarzem  naszego  samorządu  rozmawiamy  o  pierw- szych  miesiącach  urzędowania,  działaniach  priorytetowych  w  naj- bliższym  czasie,  przeprowadzony  nie tak dawno audycie oraz inwesty- cjach istotnych dla mieszkańców. Od  zaprzysiężenia  na  wójta  gminy  Długołęka  minęło  już  prawie  pół  roku.  To  chyba  wystarczająco  dużo  czasu, by mógł Pan porównać swoje  Rozmowa z wójtem Błońskim Śpiewam, tańczę,  komponuję i nie tylko wyobrażenia  o  pełnieniu  tej  funkcji  z zastaną rzeczywistością. Jak wypa- da taka ocena? Wiedziałem,  że  nie  będzie  lekko,  ale  nie  spodziewałem  się  aż  takiego  bałaganu.  Mam  jednak  charakter  sportowca,  nigdy  się  nie  poddaję,  a  napotkane  trudności  traktuję  w  kategorii  wyzwań,  one  mnie  tylko mobilizują, nakręcają i powodują, że  jeszcze bardziej mi się chce. Im więcej mam  rzucanych kłód pod nogi, tym większą siłę  w sobie znajduję, by je pokonywać. ciąg dalszy na stronie 04 Nazywam  się  Ola  Sakowska,  mam 23 lata, jestem absolwentką  Studium  Musicalowego  Capitol  we  Wrocławiu.  Obecnie  studiuję  dziennikarstwo na Uniwersytecie  SWPS  we  Wrocławiu.  Mieszkam  w  Kamieniu,  gmina  Długołęka.  Koniec formalności. Jestem pewna, że nie jestem jedyną arty- stycznie  zakręconą  duszą  w  naszej  gm- inie.  Artyści  wnoszą  do  życia  coś,  bez  czego bylibyśmy robotami ;). Odrobinę roz-rywki, odrobinę szaleństwa, zdrową dawkę emocji  i  impuls  do  przemyśleń.  Dlatego opowiem  Wam  o  sobie,  zachęcę,  mam nadzieję, do obserwowania mojej aktywn-ości  oraz  uczestniczenia  w  wydarzeniach z moim (i nie tylko) udziałem. W kolejnych odsłonach  postaram  się  zapoznać  Was z innymi artystami i wydarzeniami, dzięki którym życie bywa bardziej znośne. ciąg dalszy na stronie 02 ZA KULISAMI W TEATRZE Ola Sakowska Śpiewam, tańczę, komponuję i nie tylko Nie patrzę za siebie. Przeszłość rozliczyli wyborcy REKLAMA Nasz         Kiełczów  KIEŁCZÓWEK  ▯  WILCZYCE  ▯  PIECOWICE  ▯  BRZEZIA ŁĄKA  ▯  ŚLIWICE  NR 1 / 2019 BEZPŁATNE CZASOPISMO LOKALNE SZUKAMY WSPÓŁPRACOWNIKÓW masz ciekawe pomysły, lekkie pióro, interesujesz się tym co dzieje się  w okolicy, potrafisz robić zdjęcia... DOŁĄCZ DO NAS: gazeta@naszkielczow.pl tel. 71 307 77 88   str .1 i 2


Nasza Kultura 02 Szanowni Mieszkańcy Kiełczowa i okolic! Oddajemy  do  Waszych  rąk  pierwszy  numer  naszego wspólnego pisma – Nasz Kiełczów.  Chcemy  w  nim  oddać  głos  każdemu,  któremu  na  sercu  jest rozwój Kiełczowa i okolic. Dlatego też zapraszamy do  współpracy  przy  redagowaniu  tego  pisma  ludzi  kultury,  ludzi kreatywnych i zainteresowanych nie tylko kupami na  trawnikach, źle zaparkowanymi samochodami czy brakiem  miejsc w przedszkolach. To wszystko jest szalenie ważne,  ale nie buduje wspólnoty, to wszystko jest bardzo istotne  przy wyborze miejsca do życia, ale o tym można napisać na  fejsie. Nasz Kiełczów musi być innym pismem, bez fejsbu- kowej agresji, bez internetowego hejtu i brutalnego języka  ludzi, których jak się okazuje wokół jest więcej, niż każdy z  nas mógłby przypuszczać.  Nie  bardzo  chcemy  się  zajmować  polityką,  ani  tą  państ- wową, ani gminną. Nie interesuje nas walka o władzę czy  podkopywanie  jednych  kosztem  drugich.  Chcemy  oddać  głos i władzy lokalnej, i opozycji. Liczymy na rzeczową roz- mowę i wymianę argumentów.  Chcemy, żeby to było pismo o Was i robione dla Was. Chce- my udowodnić, że mieszkańcy Kiełczowa to nie tylko bez- myślni  konsumenci,  zainteresowane  jedynie  własnym  ży- ciem i codziennymi problemami jednostki czy wyrwane ze  społecznych więzów słoiki, interesujące się tylko najbliższą  rodziną i postami na Facebooku. Mamy nadzieję, że to nie  jest prawda o nas, o mieszkańcach Kiełczowa. Że określenie  „sypialnia wrocławskiej klasy aspirującej” jest nieprawdzi- we. Że chcemy i możemy nawzajem pokazać lepszą twarz.  A ta twarz to pomoc innym, to kultura, to twórcza praca.  Mieszka wokół nas wiele wspaniałych osób, zwyczajnych,  ciekawych  albo  wybitnych  w  tym,  co  robią,  ale  niewiele  o ich pracy, pasji czy zainteresowaniach wiemy. Scenarzyś- ci, operatorzy, piosenkarki, pisarze, malarze czy była wice- minister  nauki.  W  następnym  numerze  będzie  wywiad  z  najstarszą  mieszkanką  Kiełczowa,  stuletnią  Panią  Jad- wigą. To ważna osoba, powinna być otoczona szacunkiem,  pomocą i estymą z racji choćby wiedzy i życiowego doświ- adczenia. Kto z Was o niej słyszał?  Chcemy  też  zrobić  reportaż  z  pracy  komendy  policji,  po- rozmawiać o bezpieczeństwie na drogach, w szkole czy na  naszych ulicach. Chcemy oddać głos nauczycielom, bo od  ich pracy zależy również wychowanie naszych dzieci. Jeś- li  znacie  ciekawe  osoby,  jeśli  chcecie  pokazać  ich  pracę,  pasję,  empatię  i  zainteresowania,  prosimy  o  kontakt:  gazeta@naszkielczow.pl Kiełczów rozwinął się w ciągu ostatnich lat w sposób wręcz  niewyobrażalny.  Z  małej  podwrocławskiej  wioski  stał  się  prawie  10-tysięczną  miejscowością.  Powstały  restauracje,  kawiarnie, prywatne przedszkola. Rozwinął się biznes i być  może to tylko nasza obserwacja, ale Kiełczów stał się cen- trum całej gminy. To właściwie już nie wioska tylko mias- teczko. Nie idzie za tym rozwój infrastruktury, zaniedbania  są widoczne dla każdego, który tylko przyjeżdża do znajo- mych.  W 2018 roku  dzięki zwycięstwu w Kiełczowie i Wilczycach  zmieniła się władza.  I właśnie w pierwszym numerze zapy- taliśmy wójta, co zamierza wypełnić z wyborczych obietnic?  Co chciałby po pięciu latach zostawić po sobie w gminie?  Jakie  ma  plany?  Czy  po  pół  roku  rządów  “trupy  z  szafy”  wciąż będą wypadać…? SŁOWO WSTĘPNE ciąg dalszy ze str. 01 Moje życie codzienne jest mocno artystyczne. Podczas  nauki  w  Studium  Musicalowym  zdobywałam  bez- cenne  doświadczenie  na  różnych  polach.  Oswoiłam  scenę,  poznałam  pracę  w  teatrze,  śpiewałam  przed  publicznością.  Uczyłam  się  układów  tanecznych:  od  baletu, przez klasykę musicalu - w tym stepowanie, po  jazz i taniec nowoczesny. Grałam w spektaklach, w tym  w dyplomowym 100 razy! Uczęszczałam na castingi  i  przesłuchania.  Zaczęłam  pisać  i  komponować  piosenki  i  ta  aktywność  jest  moim  numerem  jeden.  Bardzo dobrze wspominam tę szkołę i polecam ją na  moim vlogu. Gram i tańczę w teatrze Scena Kamienica we Wrocław- iu, w spektaklu „Milord de Paris”. Zabawne i zgrabne  połączenie lekkiej komedii i francuskiej rewii, takiej  klasycznej z piórami, falbanami i Cancanem. Gdzie in- dziej można poczuć ten klimat? Przyjemna rozrywka  i alternatywa dla kina. Polecam ... Występuję z zespołem tanecznym “Rewia Nice” Pani  Ewy Chrobak. Urzekły mnie widowiskowe stroje, kli- mat rewii i dopracowana choreografi a. Można nas zo- baczyć w teatrze Scena Kamienica lub zamówić pokaz  podczas uroczystości prywatnej lub fi rmowej. Od niedawna nagrywam vlogi o moich artystycznych  doświadczeniach z myślą o tym, że dla kogoś o podob- nych  zamiłowaniach  mogą  być  ciekawe  i  przydatne  Youtube.com/Ola Sakowska Śpiewam, tańczę, komponuję i nie tylko Na  Uniwersytecie  SWPS  prowadzę  koło  muzyczne  i cieszę się, że mogę Państwa zaprosić już 13.06.2019  na koncert: Sounds of Students, podczas którego na  scenie Klubu Firlej studenci naszej uczelni zaprezen- tują swoje autorskie projekty muzyczne. Moim marzeniem i głównym celem jest wydanie płyty  z napisanymi i skomponowanymi przez siebie piosen- kami. Pomiędzy wszystkimi zajęciami wzbogacający- mi moje doświadczenie układam sobie ścieżkę do tego  marzenia. Jakie marzenia mają inni, ciekawi artyści? Czym się  zajmują,  co  ich  bawi  i  wzrusza?  Jak  można  czerpać  energię  i  inspiracje  z  ich  twórczości?  Postaram  się  Wam to przedstawić w następnych numerach nasze- go pisma. Już za chwilę wywiad z mieszkanką naszej  gminy, znaną piosenkarką - Anią Wyszkoni. Ola Sakowska Nasz Kiełczów  bezpłatne czasopismo lokalne Nr 01 / 2019 (01) REDAKCJA:Redaktor naczelny: Bartłomiej JuszczyńskiADRES REDAKCJI: ul. Zachodnia 2, 55-093 KiełczówKONTAKT:tel. 71 307 77 88 e-mail: gazeta@naszkielczow.plWYDAWCA: Sinapi Media, tel. 602 79 23 29www.sinapimedia.plDRUK:Polska Press Sp. z o.o., Oddział Poligrafi a, Drukarnia w SosnowcuNAKŁAD  5000 egz.Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania  i redagowania nadesłanych materiałów.  fot. Klaudyna Gołaj fot. Dominika Goliń ska-Kosowska fot. Krzysztof Rojek


Nasza Kultura 02 Szanowni Mieszkańcy Kiełczowa i okolic! Oddajemy  do  Waszych  rąk  pierwszy  numer  naszego wspólnego pisma – Nasz Kiełczów.  Chcemy  w  nim  oddać  głos  każdemu,  któremu  na  sercu  jest rozwój Kiełczowa i okolic. Dlatego też zapraszamy do  współpracy  przy  redagowaniu  tego  pisma  ludzi  kultury,  ludzi kreatywnych i zainteresowanych nie tylko kupami na  trawnikach, źle zaparkowanymi samochodami czy brakiem  miejsc w przedszkolach. To wszystko jest szalenie ważne,  ale nie buduje wspólnoty, to wszystko jest bardzo istotne  przy wyborze miejsca do życia, ale o tym można napisać na  fejsie. Nasz Kiełczów musi być innym pismem, bez fejsbu- kowej agresji, bez internetowego hejtu i brutalnego języka  ludzi, których jak się okazuje wokół jest więcej, niż każdy z  nas mógłby przypuszczać.  Nie  bardzo  chcemy  się  zajmować  polityką,  ani  tą  państ- wową, ani gminną. Nie interesuje nas walka o władzę czy  podkopywanie  jednych  kosztem  drugich.  Chcemy  oddać  głos i władzy lokalnej, i opozycji. Liczymy na rzeczową roz- mowę i wymianę argumentów.  Chcemy, żeby to było pismo o Was i robione dla Was. Chce- my udowodnić, że mieszkańcy Kiełczowa to nie tylko bez- myślni  konsumenci,  zainteresowane  jedynie  własnym  ży- ciem i codziennymi problemami jednostki czy wyrwane ze  społecznych więzów słoiki, interesujące się tylko najbliższą  rodziną i postami na Facebooku. Mamy nadzieję, że to nie  jest prawda o nas, o mieszkańcach Kiełczowa. Że określenie  „sypialnia wrocławskiej klasy aspirującej” jest nieprawdzi- we. Że chcemy i możemy nawzajem pokazać lepszą twarz.  A ta twarz to pomoc innym, to kultura, to twórcza praca.  Mieszka wokół nas wiele wspaniałych osób, zwyczajnych,  ciekawych  albo  wybitnych  w  tym,  co  robią,  ale  niewiele  o ich pracy, pasji czy zainteresowaniach wiemy. Scenarzyś- ci, operatorzy, piosenkarki, pisarze, malarze czy była wice- minister  nauki.  W  następnym  numerze  będzie  wywiad  z  najstarszą  mieszkanką  Kiełczowa,  stuletnią  Panią  Jad- wigą. To ważna osoba, powinna być otoczona szacunkiem,  pomocą i estymą z racji choćby wiedzy i życiowego doświ- adczenia. Kto z Was o niej słyszał?  Chcemy  też  zrobić  reportaż  z  pracy  komendy  policji,  po- rozmawiać o bezpieczeństwie na drogach, w szkole czy na  naszych ulicach. Chcemy oddać głos nauczycielom, bo od  ich pracy zależy również wychowanie naszych dzieci. Jeś- li  znacie  ciekawe  osoby,  jeśli  chcecie  pokazać  ich  pracę,  pasję,  empatię  i  zainteresowania,  prosimy  o  kontakt:  gazeta@naszkielczow.pl Kiełczów rozwinął się w ciągu ostatnich lat w sposób wręcz  niewyobrażalny.  Z  małej  podwrocławskiej  wioski  stał  się  prawie  10-tysięczną  miejscowością.  Powstały  restauracje,  kawiarnie, prywatne przedszkola. Rozwinął się biznes i być  może to tylko nasza obserwacja, ale Kiełczów stał się cen- trum całej gminy. To właściwie już nie wioska tylko mias- teczko. Nie idzie za tym rozwój infrastruktury, zaniedbania  są widoczne dla każdego, który tylko przyjeżdża do znajo- mych.  W 2018 roku  dzięki zwycięstwu w Kiełczowie i Wilczycach  zmieniła się władza.  I właśnie w pierwszym numerze zapy- taliśmy wójta, co zamierza wypełnić z wyborczych obietnic?  Co chciałby po pięciu latach zostawić po sobie w gminie?  Jakie  ma  plany?  Czy  po  pół  roku  rządów  “trupy  z  szafy”  wciąż będą wypadać…? SŁOWO WSTĘPNE ciąg dalszy ze str. 01 Moje życie codzienne jest mocno artystyczne. Podczas  nauki  w  Studium  Musicalowym  zdobywałam  bez- cenne  doświadczenie  na  różnych  polach.  Oswoiłam  scenę,  poznałam  pracę  w  teatrze,  śpiewałam  przed  publicznością.  Uczyłam  się  układów  tanecznych:  od  baletu, przez klasykę musicalu - w tym stepowanie, po  jazz i taniec nowoczesny. Grałam w spektaklach, w tym  w dyplomowym 100 razy! Uczęszczałam na castingi  i  przesłuchania.  Zaczęłam  pisać  i  komponować  piosenki  i  ta  aktywność  jest  moim  numerem  jeden.  Bardzo dobrze wspominam tę szkołę i polecam ją na  moim vlogu. Gram i tańczę w teatrze Scena Kamienica we Wrocław- iu, w spektaklu „Milord de Paris”. Zabawne i zgrabne  połączenie lekkiej komedii i francuskiej rewii, takiej  klasycznej z piórami, falbanami i Cancanem. Gdzie in- dziej można poczuć ten klimat? Przyjemna rozrywka  i alternatywa dla kina. Polecam ... Występuję z zespołem tanecznym “Rewia Nice” Pani  Ewy Chrobak. Urzekły mnie widowiskowe stroje, kli- mat rewii i dopracowana choreografi a. Można nas zo- baczyć w teatrze Scena Kamienica lub zamówić pokaz  podczas uroczystości prywatnej lub fi rmowej. Od niedawna nagrywam vlogi o moich artystycznych  doświadczeniach z myślą o tym, że dla kogoś o podob- nych  zamiłowaniach  mogą  być  ciekawe  i  przydatne  Youtube.com/Ola Sakowska Śpiewam, tańczę, komponuję i nie tylko Na  Uniwersytecie  SWPS  prowadzę  koło  muzyczne  i cieszę się, że mogę Państwa zaprosić już 13.06.2019  na koncert: Sounds of Students, podczas którego na  scenie Klubu Firlej studenci naszej uczelni zaprezen- tują swoje autorskie projekty muzyczne. Moim marzeniem i głównym celem jest wydanie płyty  z napisanymi i skomponowanymi przez siebie piosen- kami. Pomiędzy wszystkimi zajęciami wzbogacający- mi moje doświadczenie układam sobie ścieżkę do tego  marzenia. Jakie marzenia mają inni, ciekawi artyści? Czym się  zajmują,  co  ich  bawi  i  wzrusza?  Jak  można  czerpać  energię  i  inspiracje  z  ich  twórczości?  Postaram  się  Wam to przedstawić w następnych numerach nasze- go pisma. Już za chwilę wywiad z mieszkanką naszej  gminy, znaną piosenkarką - Anią Wyszkoni. Ola Sakowska Nasz Kiełczów  bezpłatne czasopismo lokalne Nr 01 / 2019 (01) REDAKCJA:Redaktor naczelny: Bartłomiej JuszczyńskiADRES REDAKCJI: ul. Zachodnia 2, 55-093 KiełczówKONTAKT:tel. 71 307 77 88 e-mail: gazeta@naszkielczow.plWYDAWCA: Sinapi Media, tel. 602 79 23 29www.sinapimedia.plDRUK:Polska Press Sp. z o.o., Oddział Poligrafi a, Drukarnia w SosnowcuNAKŁAD  5000 egz.Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania  i redagowania nadesłanych materiałów.  fot. Klaudyna Gołaj fot. Dominika Goliń ska-Kosowska fot. Krzysztof Rojek


ciąg dalszy ze str. 01 Typowa  cecha  każdego  prawdzi- wego,  ambitnego  sportowca,  a  Pan  przecież należy do takich ludzi. W  czasach,  gdy  uprawiałem  sport,   najbardziej  satysfakcjonowały  mnie  mecze  na  najwyższym  poziomie,  gdzie  mogłem  liczyć  na  ostrą  walkę.  Uwiel- białem jeździć do Górnika Wałbrzych, An- wilu Włocławek, Legii Warszawa, czy też  Lecha  Poznań.  Tylko  trudne  zwycięstwa  przynoszą mi prawdziwą satysfakcję. Niedawno  został  opublikowa- ny  audyt  ze  stanu  gminy  za  lata  2017-2018.  Wnioski  są  porażające   i mówią o sporych zaniedbaniach ze  strony poprzednich władz.  To  już  ocenią  specjaliści  i  mieszkańcy.  Zleciłem wykonanie audytu, po pierwsze,  żeby wiedzieć w jakim stanie obejmujemy  gminę, po drugie, by mieć carte blanche. Już teraz spytam jednak, czy po ob- jęciu urzędu wójta z biurowych szaf  powypadały jakieś trupy? Niestety  tak.  Przykładem  niech  będzie  od  kilku  lat  rozbudowywana  i  remon- towana  szkoła  w  Długołęce.  Położono  tam  nowy  dach,  ocieplono  mury   i położono nowe tynki. Jednak ściany są  mokre, pokryte mchem i grzybem. By tak- ie coś wyhodować, potrzeba nie dni czy ty- godni, ale wielu miesięcy. Nie rozumiem,  jak można było dopuścić do takiej fusze- rki.  Na  dodatek  podpisać  z  wykonawcą  umowę,  z  której  wynika,  że  praktycznie  nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za  wykonaną pracę. Takich kwiatków mamy  więcej. Podobną sytuację zastałem w szkole   w Mirkowie. Tam jeszcze w trakcie kam- panii  wyborczej  padały  zapewnienia,  że  okna  zostaną  wstawione  za  tydzień  lub  dwa. Ostatecznie udało się to zrobić dopie- ro półtora miesiąca po mojej interwencji. Faktycznie nie najlepiej to świadczy  o Pana poprzedniczce. Nie  będę  tego  oceniał,  to  zrobili  wybor- cy,  dokonując  zmiany  na  stanowisku  wójta.  Nie  patrzę  za  siebie,  mam  do  wykonania  ogrom  pracy  i  chcę  udow- odnić,  że  moje  deklaracje  z  kampanii  wyborczej  były  wiarygodne.  Jest  wiele  do  zrobienia,  szkoda  mi  energii  na  to,  co działo się w poprzednich latach. Pod- sumowaliśmy  to  audytem,  do  którego  każdy  mieszkaniec  może  zajrzeć  i  teraz  trzeba  robić  swoje.    A  pracy  jest  spo- ro,  bo  przed  nami  szereg  inwestycji  –  zarówno  wodnokanalizacyjnych,  jak   i komunikacyjnych. Nie można budować  szkoły  czy  przedszkola  bez  zapewnie- nia  na  przykład  dróg  dojazdowych  do  tych obiektów. To zagraża bezpieczeńst- wu  dzieci,  a  z  taką  sytuacją  mamy  do  czynienia  między  innymi  w  Kiełczow- ie,  jak  i  Długołęce.  To  trzeba  naprawić.   W  Mirkowie  z  kolei  za  moment  obecny  system  kanalizacji  będzie  niewydolny,  dlatego  należy  podjąć  działania  do  bu- dowy centralnej oczyszczalni ścieków. Jednak  dłużej  nie  można  czekać   z realizacją tych inwestycji. Braku- je przecież miejsc przedszkolnych. Zdaję sobie z tego sprawę. W tym roku do  punktów przedszkolnych nie zostało zak- walifikowanych prawie 300 dzieci. Dlat- ego też do czasu wybudowania w gminie  centrum  edukacyjnego  z  prawdziwego  zdarzenia szukał będę rozwiązań bezpiec- znych  i  możliwie  szybkich  do  realizacji,  czyli  punktów  żłobko-przedszkolnych   w postaci modułowej. Podobne rozwiąza- nie  wprowadzałem  jako  radny  na  Psim  Polu i tam się ono doskonale sprawdziło. Wróćmy  jeszcze  na  moment  do  problemu  zaniedbanej  infrastruk- tury  drogowej.  Dla  mieszkańców  Kiełczowa jest to istotna sprawa. Kiełczów musi być uporządkowany. Wiele  dróg wymaga modernizacji, wyrównania,  czy też wylania asfaltu. Chcę to konsek- wentnie  robić  i  tam,  gdzie  to  możliwe,  wręcz intensyfikować prace. Również tr- zeba zdyscyplinować deweloperów. Gen- eralnie uważam, iż w Kiełczowie problem  powinien być rozwiązany w ciągu dwóch- trzech  lat.  W  tym  roku  ruszają  projekty  dróg  miedzy  innymi  przy  ulicach  Wio- sennej, Lipowej, Akacjowej, Wilczyckiej,  Szkolnej  oraz  Makowej.  Chciałbym  te  inwestycje wykonać już w tym roku, ale  z przyczyn proceduralnych nie mogę, nie  ma przygotowanych do dziś projektów. To i tak dobra wiadomość dla lud- zi. Czy jeszcze planowane są jakieś  inwestycje,  które  poprawią  jakość  życia mieszkańców?   Najpierw  musimy  zagwarantować  mieszkańcom  to  wszystko,  o  czym  powiedziałem,  by  zimą  nie  musie- li  zakładać  kaloszy,  a  latem  tonąć   w  tumanach  kurzu.  Następnie  należy  zapewnić  odpowiednią  liczbę  miejsc  w  przedszkolach,  potem  lepszą  komu- nikację  zbiorową.  Oczywiście  marzę,  by  w  przyszłości  powstały  trasy  rowe- rowe  i  rozwijała  się  szeroko  rozumiana  rekreacja, by powstał obiekt z prawdzi- wego  zdarzenia  do  treningów  młodych  sportowców. Ale to melodia przyszłości,  jak uporządkujemy priorytety. Życzę  więc  powodzenia  w  real- izacji  tych  ambitnych  planów   i dziękuję za rozmowę. rozmawiała Magdalena Źróbek Rozmowa z wójtem Błońskim Nie patrzę za siebie. Przeszłość rozliczyli wyborcy Nasza Gmina 04 REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


ciąg dalszy ze str. 01 Typowa  cecha  każdego  prawdzi- wego,  ambitnego  sportowca,  a  Pan  przecież należy do takich ludzi. W  czasach,  gdy  uprawiałem  sport,   najbardziej  satysfakcjonowały  mnie  mecze  na  najwyższym  poziomie,  gdzie  mogłem  liczyć  na  ostrą  walkę.  Uwiel- białem jeździć do Górnika Wałbrzych, An- wilu Włocławek, Legii Warszawa, czy też  Lecha  Poznań.  Tylko  trudne  zwycięstwa  przynoszą mi prawdziwą satysfakcję. Niedawno  został  opublikowa- ny  audyt  ze  stanu  gminy  za  lata  2017-2018.  Wnioski  są  porażające   i mówią o sporych zaniedbaniach ze  strony poprzednich władz.  To  już  ocenią  specjaliści  i  mieszkańcy.  Zleciłem wykonanie audytu, po pierwsze,  żeby wiedzieć w jakim stanie obejmujemy  gminę, po drugie, by mieć carte blanche. Już teraz spytam jednak, czy po ob- jęciu urzędu wójta z biurowych szaf  powypadały jakieś trupy? Niestety  tak.  Przykładem  niech  będzie  od  kilku  lat  rozbudowywana  i  remon- towana  szkoła  w  Długołęce.  Położono  tam  nowy  dach,  ocieplono  mury   i położono nowe tynki. Jednak ściany są  mokre, pokryte mchem i grzybem. By tak- ie coś wyhodować, potrzeba nie dni czy ty- godni, ale wielu miesięcy. Nie rozumiem,  jak można było dopuścić do takiej fusze- rki.  Na  dodatek  podpisać  z  wykonawcą  umowę,  z  której  wynika,  że  praktycznie  nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za  wykonaną pracę. Takich kwiatków mamy  więcej. Podobną sytuację zastałem w szkole   w Mirkowie. Tam jeszcze w trakcie kam- panii  wyborczej  padały  zapewnienia,  że  okna  zostaną  wstawione  za  tydzień  lub  dwa. Ostatecznie udało się to zrobić dopie- ro półtora miesiąca po mojej interwencji. Faktycznie nie najlepiej to świadczy  o Pana poprzedniczce. Nie  będę  tego  oceniał,  to  zrobili  wybor- cy,  dokonując  zmiany  na  stanowisku  wójta.  Nie  patrzę  za  siebie,  mam  do  wykonania  ogrom  pracy  i  chcę  udow- odnić,  że  moje  deklaracje  z  kampanii  wyborczej  były  wiarygodne.  Jest  wiele  do  zrobienia,  szkoda  mi  energii  na  to,  co działo się w poprzednich latach. Pod- sumowaliśmy  to  audytem,  do  którego  każdy  mieszkaniec  może  zajrzeć  i  teraz  trzeba  robić  swoje.    A  pracy  jest  spo- ro,  bo  przed  nami  szereg  inwestycji  –  zarówno  wodnokanalizacyjnych,  jak   i komunikacyjnych. Nie można budować  szkoły  czy  przedszkola  bez  zapewnie- nia  na  przykład  dróg  dojazdowych  do  tych obiektów. To zagraża bezpieczeńst- wu  dzieci,  a  z  taką  sytuacją  mamy  do  czynienia  między  innymi  w  Kiełczow- ie,  jak  i  Długołęce.  To  trzeba  naprawić.   W  Mirkowie  z  kolei  za  moment  obecny  system  kanalizacji  będzie  niewydolny,  dlatego  należy  podjąć  działania  do  bu- dowy centralnej oczyszczalni ścieków. Jednak  dłużej  nie  można  czekać   z realizacją tych inwestycji. Braku- je przecież miejsc przedszkolnych. Zdaję sobie z tego sprawę. W tym roku do  punktów przedszkolnych nie zostało zak- walifikowanych prawie 300 dzieci. Dlat- ego też do czasu wybudowania w gminie  centrum  edukacyjnego  z  prawdziwego  zdarzenia szukał będę rozwiązań bezpiec- znych  i  możliwie  szybkich  do  realizacji,  czyli  punktów  żłobko-przedszkolnych   w postaci modułowej. Podobne rozwiąza- nie  wprowadzałem  jako  radny  na  Psim  Polu i tam się ono doskonale sprawdziło. Wróćmy  jeszcze  na  moment  do  problemu  zaniedbanej  infrastruk- tury  drogowej.  Dla  mieszkańców  Kiełczowa jest to istotna sprawa. Kiełczów musi być uporządkowany. Wiele  dróg wymaga modernizacji, wyrównania,  czy też wylania asfaltu. Chcę to konsek- wentnie  robić  i  tam,  gdzie  to  możliwe,  wręcz intensyfikować prace. Również tr- zeba zdyscyplinować deweloperów. Gen- eralnie uważam, iż w Kiełczowie problem  powinien być rozwiązany w ciągu dwóch- trzech  lat.  W  tym  roku  ruszają  projekty  dróg  miedzy  innymi  przy  ulicach  Wio- sennej, Lipowej, Akacjowej, Wilczyckiej,  Szkolnej  oraz  Makowej.  Chciałbym  te  inwestycje wykonać już w tym roku, ale  z przyczyn proceduralnych nie mogę, nie  ma przygotowanych do dziś projektów. To i tak dobra wiadomość dla lud- zi. Czy jeszcze planowane są jakieś  inwestycje,  które  poprawią  jakość  życia mieszkańców?   Najpierw  musimy  zagwarantować  mieszkańcom  to  wszystko,  o  czym  powiedziałem,  by  zimą  nie  musie- li  zakładać  kaloszy,  a  latem  tonąć   w  tumanach  kurzu.  Następnie  należy  zapewnić  odpowiednią  liczbę  miejsc  w  przedszkolach,  potem  lepszą  komu- nikację  zbiorową.  Oczywiście  marzę,  by  w  przyszłości  powstały  trasy  rowe- rowe  i  rozwijała  się  szeroko  rozumiana  rekreacja, by powstał obiekt z prawdzi- wego  zdarzenia  do  treningów  młodych  sportowców. Ale to melodia przyszłości,  jak uporządkujemy priorytety. Życzę  więc  powodzenia  w  real- izacji  tych  ambitnych  planów   i dziękuję za rozmowę. rozmawiała Magdalena Źróbek Rozmowa z wójtem Błońskim Nie patrzę za siebie. Przeszłość rozliczyli wyborcy Nasza Gmina 04 REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasze Dzieci 06 Zanim  zaczniesz  czytać  dalej,  zastanów  się, jakie słowa dziś skierowałaś do swoje- go dziecka? Niezależnie, ile godzin minęło  od rana do chwili, kiedy czytasz te słowa,  poświęć chwilę na to, aby przeanalizować  swój dzień. Czy były to słowa wspierające,  pełne  zrozumienia?  Czy  raczej  podnie- siony głos, pełen złości i przykrych słów? Słowa  mają  niezwykłą  moc.  To,  co  wy- powiadamy  w  stosunku  do  siebie  czy  innych,  zasiewa  się  w  naszych  i  innych  umysłach,  niczym  ziarno.  Czasem  wyk- iełkuje  ono  chwastem,  czasem  pięknym  kwiatem,  czasem  pozostanie  ziarenkiem  -  nieuświadamianym,  ale  uwierającym   i dającym sporadycznie o sobie znać, częs- to w najmniej spodziewanym momencie.  Na  miejscu  tych  chwastów  mogłyby  być  same  piękne  kwiaty,  na  miejscu  ziaren  chwastów - same piękne i zdrowe ziaren- ka.  Nie  zawsze  jednak  tak  jest.  To,  co  zos- tało  zasiane  w  naszej  podświadomości  od  wczesnego  dzieciństwa,  daje  o  sobie  znać  w  postaci  sposobu  naszego  myśle- nia i podejmowanych zachowań. Nie bez  powodu tak dużo mówi się o wadze słowa.  Na  swoim  przykładzie  wiem,  jak  ważne  jest, by rodzice, nauczyciele i inni doroś- li mówili do dzieci w pozytywny sposób,  aby wspierali je, zamiast porównywać czy  krytykować. Dlaczego to jest takie ważne? Nasza  podświadomość  jest  jak  tablica  magnetyczna,  która  przyciąga  do  siebie  wszystkie  wypowiedziane  słowa  -  także  te, których świadomie nie słyszysz. Na tej  tablicy  znajdują  się  miliardy  zdań,  które  determinują  nasze  zachowanie  i  świ- adome myślenie. Jeśli znajdują się na niej głównie pozyty- wne zdania, to oznacza, że otaczaliśmy się  rodzicami,  nauczycielami  i  znajomymi,  którzy  zawsze  nas  wspierali,  a  my  sami  czytaliśmy  pozytywne  książki,  oglądal- iśmy pozytywne filmy, słuchaliśmy pozyt- ywnej muzyki (tak, tak, to, czy słuchamy  wiadomości  o  katastrofach  i  kłótniach  politycznych, oglądamy thrillery czy hor- rory,  czy  raczej  zamiast  tego  włączamy  relaksującą  lub  wyciszającą  muzykę  i  bierzemy  do  ręki  książkę  z  dobrym  zakończeniem, też ma znaczenie). Wów- czas  jesteśmy  pewnymi  siebie  ludźmi   i żadne pojedyncze negatywne zdanie nie  jest  w  stanie  nas  złamać.  Trzon  mamy  mocny  i  znamy  swoją  wartość,  wiedząc  jednocześnie, że mamy prawo do błędów,  jak każdy człowiek. Ale błędy te stają się  dla nas okazją do wzmocnienia, a nie – do  pogrążania siebie jeszcze bardziej. Jeśli  jednak  od  maleńkości  słyszymy,  że  jesteśmy  głupi,  że  Zosia/Basia/Olek  są  lepsi  od  nas,  że  jesteśmy  do  niczego   i do niczego się nie nadajemy, albo jest- eśmy  porównywani  w  szkole  („A  dlacze- go  twoja  koleżanka  dostała  lepszą  ocenę  na.”  Kiedy  my  wierzymy  w  nasze  dzieci,  mobilizujemy je pozytywnie, pokazujemy  im samym ich wartość, wzmacniamy ich  poczucie  własnej  wartości.  Takie  słowa  mają  ogromną  moc  sprawczą.  Kto  nie  chciałby, aby jego dziecko było szczęśliwe  i znało swoją wartość?  Dzięki temu, że my w nie uwierzymy, one  same  zaczynają  w  siebie  wierzyć.  Jeśli  Twoje dziecko od urodzenia czuło Twoją  bezgraniczną miłość, niezależnie od tego,  co  zrobiło  i  jaką  granicę  przekroczyło,  jeśli  nigdy  nie  usłyszało  od  Ciebie  słów,  które mogły mocno je zranić, zabić w nich  to naturalne dobro, z jakim się urodziło,  mogę jedynie Ci pogratulować.  My, jako rodzice, mamy realny wpływ na  to,  jakim  dorosłym  będzie  nasze  dziecko.  Póki ono nie jest w stanie zadbać o siebie,  naszą  najważniejszą  rolą,  jako  rodzica,  jest bezgraniczna miłość, którą dzieci czu- ją  nie  poprzez  kolejne  zabawki,  ale  czas   i odpowiednie słowa, jakie możemy im dać.  „Podświadomość jest naszym wier- nym, ale bezmyślnym   poddanym, ślepo nam służącym.  Cokolwiek powiemy, dla niej to  będzie prawdziwe i święte.” Ona nie zastanawia się, czy to, co mówimy  i  słyszymy  jest  prawdą.  Ona  bierze  wszystko,  co  do  niej  dotrze.  Nawet  jeś- li do swojego dziecka nie mówisz nic, co  mogłoby  sprawić,  że  poczuje  się  gorzej,  to  jego  podświadomość  i  tak  usłyszy  to,  co  mówisz  do  kogoś  innego.  Dlatego  tak  ważne jest, aby samemu – dla niego i dla  siebie  –  stanowić  przykład,  popracować  nad sobą i stać się człowiekiem widzącym  szklankę do połowy pełną, a nie pustą.  Warto  samemu  stać  się  kimś,  kto  żyje   w zgodzie z samym sobą, kto kocha siebie  i dba o siebie, aby stanowić przykład dla  dziecka.  Nawet  niezbyt  przyjemne  żarty,  czy  słowa,  negatywnie  opisujące  nas  sa- mych, niby niepowiedziane na serio, mają  wpływ na to, jak my sami o sobie myślimy.  Dzieci uczą się od nas tego, co i jak o so- bie mówić. One doskonale widzą, czy Ty  lubisz siebie i doceniasz, czy raczej trak- tujesz z przymrużeniem oka, bez wgłębi- ania  się  w  swoje  własne  emocje.    Tymc- zasem kilkukrotne powtarzanie słów albo  czynności  staje  się  naszym  nawykiem.  Jeśli  chcesz,  aby  Twoje  dziecko  wyrosło  na  pewnego  swojej  wartości  dorosłego,  daj mu to w postaci przykładu i bezgran- icznej miłości już dziś. Już teraz idź i pow- iedz do swojego dziecka, jak niezwykłym  jest człowiekiem, jak wielkie szczęście Cię  spotkało,  że  możesz  być  jego  rodzicem.  Powiedz swojemu dziecku coś takiego, co  będzie ważne tylko dla niego, co na pewno  go podbuduje.  Pamiętaj,  najlepszy  czas,  aby  zrobić  coś   w swoim życiu, jest między wczoraj a jutro. Joanna Paczkowska-Szczygieł od  ciebie?!”  –  znasz  to?),  do  naszej  tablicy  podświadomości  przyczepione  zostały  wszystkie  te  negatywne  słowa,   a my lubimy siebie coraz mniej. Czasem  zamykamy  się  w  sobie,  unikamy  blis- kich  kontaktów  z  innymi  ludźmi  czy  też  nowych wyzwań, bo przecież i tak się nie  uda.  Czasem  brawurą  i  zbytnią  pewn- ością siebie, wyuczoną, ale nie mającą nic  wspólnego  z  tą  prawdziwą  wewnętrzną,  pochodzącą z głębi, próbujemy tuszować,  jak  bardzo  w  siebie  nie  wierzymy.  A  tak  naprawdę żadne dobre słowo nie jest w st- anie nas przekonać, że jesteśmy coś warci  i wciąż musimy to sobie udowadniać... Ale  uwaga!  Ten  proces  jest  odwracalny!   I choć nie możemy wymazać z podświado- mości,  z  tej  naszej  tablicy,  negatywnych  stwierdzeń,  które  się  na  niej  wykryły,  to  możemy zacząć je ignorować i, używając  Na wzmacnianie naszych dzieci nigdy jed- nak nie jest za późno. Od dziś chwalmy je,  uzupełniając pochwałę o szczegóły, mów- my  do  nich  z  miłością,  powiedziałabym  nawet: z Miłością (przez duże M), płynącą  z  naszego  serca.  Kochamy  je  przecież   i chcemy dla nich, jak najlepiej. Chcemy,  by  wyrosły  na  pewnych  siebie,  godnych  szacunku  i  szczęśliwych  dorosłych.  Nie  pozwólmy, by musiały dochodzić do tych  faktów, kiedy będą miały dwadzieścia kil- ka lat i “przypadkiem” trafią na odpowied- nią książkę na temat rozwoju osobistego.  Budujmy ich poczucie własnej wartości od  maleńkości. Mówmy  naszym  dzieciom  jak  najwięcej  dobrych  słów,  pamiętając  jednocześnie,  że podświadomość w pierwszej kolejności  słyszy wszystko poza słowem “NIE”. Kiedy  powiemy do dziecka: tylko DOBRYCH SŁÓW, doprowadzić do  chwili, aż ich ilość przewyższy ilość słów  negatywnych. Wtedy zaczyna się widzieć  świat inaczej. Miało to zastosowanie w czasach naszego  dzieciństwa, ma też zastosowanie w czasie  dzieciństwa  naszych  dzieci  lub  wnuków.  Mając świadomość, jak ważne jest to, co  mówimy do swoich dzieci, podarujmy im  na  Dzień  Dziecka,  który  zbliża  się  wiel- kimi  krokami,  tą  bezgraniczną  miłość   i zrozumienie. Nasze dzieci to odrębne is- toty, które mają swoje własne pragnienia,  swoje  marzenia  do  spełnienia.  Są  kimś,  kto uczy się od nas poprzez naśladowanie  – one zawsze dostrzegą to, co próbuje się  przed nimi ukryć. A pierwsze 3 lata życia  dziecka  są  najważniejsze  w  kontekście  budowania  w  nich  wysokiego  poczucia  własnej wartości.  “Kochanie,  oczywiście,  że  nie  jesteś  głu- pia”,  dziecko  świadomie  usłyszy  to,  co  chciał przekazać rodzic, ale jego podświ- adomość  usłyszy  i  zakoduje  w  pierwszej  kolejności  negatywny  zwrot  „jesteś  głu- pia”. Jeśli chcemy, aby nasze dzieci zapa- miętywały i kodowały to, co je wzmacnia  i  przygotowuje  do  zdrowego  psychicznie  życia w przyszłości, używajmy słów o wy- dźwięku  pozytywnym  albo  chociaż  neu- tralnym,  unikając  negatywnych.  Dlacze- go  by  nie  powiedzieć  „Kochanie,  jesteś  bardzo mądra!”?  Warto takie ogólniki rozwinąć, aby nasze  dzieci wiedziały, dlaczego uważamy je za  mądre. Możesz powiedzieć: “Pamiętaj, że  jesteś bardzo mądrą dziewczynką, każde- mu  zdarza  się  gorszy  dzień.  Zobacz,  jak  świetnie poradziłaś sobie z tym trudnym  zadaniem!  Jestem  z  ciebie  bardzo  dum- SŁOWA, JAKIE WYPOWIADAMY   I SŁYSZYMY, MAJĄ NIEZWYKŁĄ MOC Nr 01 / 2019 (01) Nasze Zdrowie 07 Wcześniej  czy  później  zmaga  się  z  nim  większość  z  nas.  Okres,  w  którym  od- czuwamy  zmęczenie,  nadmierną  sen- ność,  problemy  z  koncentracją  i  ogólne  osłabienie  przypada  na  miesiące  marzec  i  kwiecień.  Wspomnieć  należy,  iż  im  dłuższa zima i im bardziej drastyczny skok  temperaturowy, tym przesilenie wiosenne  przesuwa się w czasie, a odczuwalne może  być  nawet  kilka  tygodni.  Wiosenne  złe  samopoczucie ma swoją medyczną nazwę  – jest to syndrom zmęczenia wiosennego.  Wzrasta poziom hormonów i zwiększa się  częstotliwość  oddychania.  Długotrwałe  zmęczenie  i  osłabienie  potęgują  stres,  negatywne emocje oraz niedobory pierwi- astków już i tak nabyte przez zimową dietę  uboższą w witaminy i minerały. Zima jest  też  okresem  sprzyjającym  rozleniwieniu,  częstym  chorobom  i  obniżeniu  nastroju   z powodu braku słońca. To jednak nie jedyne z dokuczliwych obja- wów towarzyszących, a ich przyczyną jest  zbyt szybkie przejście z jednej pory roku   w  drugą.  Od  wielu  już  lat  nie  występuje  tzw.  przedwiośnie,  które  pozwalało  or- ganizmowi przygotować się na wiele zmi- an idących z wiosną. Dotyczą one zarówno  układu  odpornościowego,  nerwowego,  krążenia, jak i trawiennego. Oprócz zaw- rotów  i  bóli  głowy,  wynikających  z  nie- doboru witamin i soli mineralnych, mogą  pojawiać się bolesne skurcze mięśni (ob- niżony  poziom  magnezu),  wypadanie  włosów (niedobór cynku), rozdrażnienie.  Zmienna  pogoda  i  skoki  ciśnienia  nie  ułatwiają  sytuacji,  szczególnie  u  mete- opatów.  Jest  to  również  trudny  okres  dla  alergików  –  w  powietrzu  pojawiają  się  pyłki.  Skutki  przesilenia  wiosennego  najmocniej  odczuwają  ludzie  dotknięci  chorobą  wieńcową,  nadciśnieniem  tęt- niczym,  zmianami  miażdżycowymi  oraz  z  dysfunkcjami  w  centralnym  układzie  nerwowym, najlżej – osoby z dużą dawką  agresji.  W  walce  z  wiosennym  spadkiem  formy nie jesteśmy pozostawieni sami so- bie – oto kilka skutecznych sposobów, jak  sobie z nimi radzić:   –  Zadbaj  o  zbilansowany  jadłospis,  przejdź  na  dietę  lekkostrawną  –  nie  un- ikaj  nowalijek  (sałaty,  rzodkiewki,  po- midorów,  młodej  marchewki,  ogórków,  szczypiorku,  kopru,  rzeżuchy  ,  natki  pi- etruszki,  cebulki  dymki).  Organizm  po  zimie  zaczyna  odczuwać  brak  witamin   i minerałów. Zgromadzone jeszcze jesienią  zapasy  ziemniaków,  marchwi,  jabłek  czy  kapusty  w  wyniku  długiego  przechowy- wania  straciły  wiele  cennych  substancji.  Nowalijki  natomiast  dostarczają  wiele   z nich w sporej dawce. Dzięki optymalnym  warunkom rosną szybko i są dorodne. Nie  należy  obawiać  się  ich  ładnego  wyglądu   i jednoznacznie identyfikować go z chemią  stosowaną  przy  zwykłych  uprawach.   W  szklarniach  skład  podłoża  zmieniany  jest w zależności od potrzeb danego gatun- ku roślin. Warzywa nie muszą też walczyć  ze  szkodnikami  i  takimi  czynnikami  at- mosferycznymi jak grad czy przymrozek. –  Pij  świeże  soki.  Bardzo  pomocna   w tym zadaniu będzie wyciskarka wolnoo- brotowa,  która  wyciągnie  nam  z  warzyw   i owoców o wiele więcej niż zwykła sokow- irówka – mowa tutaj o cennym błonniku  z miąższu. –  Uzupełnij  dietę  preparatami  wielowitaminowymi:  witaminy  C,  kwasów  omega  3  i  omega  6  oraz  wita- miny D, potas, magnez, żelazo, cynk. Taka  suplementacja  powinna  być  traktowana  tylko  jako  uzupełniający  środek  zarad- czy,  nigdy  zastępczy.  Jeśli  odżywiasz  się  prawidłowo, nie ma powodu, dla którego  miałbyś je zażywać. Najzdrowsze są bow- iem witaminy i minerały zawarte w żywn- ości,  z  których  organizm  czerpie  więcej  korzyści niż z ich chemicznych odpowied- ników. Dzieje się tak dlatego, że poza nimi  z jedzeniem dostarczasz także inne związ- ki, których nie ma w pigułkach. Niektóre  przedłużają  trwałość  witamin,  inne  ułat- wiają  przyswajanie  składników  odżyw- czych,  a  nawet  potęgują  ich  działanie.  Np.  flawonoidy  zawarte  w  cytrusach  przedłużają trwałość wymiataczy wolnych  rodników – czyli witamin: C, A i E. Dlatego  połknięcie tabletki nigdy nie będzie równ- oznaczne ze zjedzeniem owocu. Co ważne,  właściwa  dieta  jest  o  wiele  bezpiecznie- jsza  niż  tabletki.  Witaminy  syntetyczne  można  przedawkować,  co  w  przypadku  naturalnych  związków  jest  niemożliwe.  Dotyczy to zwłaszcza witamin A, E, D i K,  które rozpuszczają się w tłuszczach, a nie  w wodzie. W związku z powyższym zaży- wanie preparatów w tabletkach niesie za  sobą  pewne  obostrzenia:  przyjmowanie  wapnia bez porozumienia z lekarzem jest  niewskazane  przy  kamicy  nerek,  osoby   z chorą wątrobą nie powinny przesadzać  z  zażywaniem  witaminy  PP  i  A,  witam- ina  K  może  być  niebezpieczna  dla  osób  przyjmujących  leki  przeciwzakrzepowe,   a  fosfor  i  potas  dla  zażywających  prepa- raty  moczopędne.  Długie  przyjmowanie  witaminy  B6  może  zmniejszyć  skutec- zność  leków  stosowanych  w  leczeniu  choroby Parkinsona, a wapń, żelazo, mag- nez – działanie niektórych antybiotyków. – Zrezygnuj z używek. Alkohol, papi- erosy  i  kawa  niszczą  witaminy  i  mikro- elementy,  które  są  antyoksydantami  (unieszkodliwiają groźne dla systemu od- pornościowego wolne rodniki). –  Odpowiednio  się  nawadniaj.  Dzi- ennie  kobiety  powinny  wypijać  ok  2,5  litra  płynów  w  różnej  postaci,  mężczyźni  ok. 3 litrów, dzieci w zależności od wieku  800–2300 ml. –  Wysypiaj  się  –  nie  mniej  niż  8  h,  koniecznie  od  okolic  godziny  22,  w  tym  czasie  w  ciemności  szyszynka  mózgowa  jest  w  stanie  wytworzyć  większe  iloś- ci  bardzo  cennego  hormonu  –  mela- toniny.  Pozwala  ona  zsynchronizować  wewnętrzny  zegar  biologiczny  i  zegar  astronomiczny oraz uniknąć problemów  z  zaburzeniami  snu  i  zasypianiem.   W wyniku jej syntez w organizmie prze- kształca się ona również w serotoninę –  każdemu z nas znany hormon szczęścia. –  Nie  przepracowuj  się.  Unikaj  dodatkowych  prac,  nie  odrabiaj  na- gromadzonych  zaległości.  Wiele  osób  odpoczywa  w  okresie  wakacji,  kiedy  nie  mamy  większych  problemów  ze  zdrowiem. Warto natomiast zrobić sobie  przerwę  od  stresu  w  pracy  w  okresach,  kiedy  nasze  organizmy  są  osłabione   i najczęściej się buntują, czyli w marcu,  kwietniu lub listopadzie. –  Nie  zapominaj  o  aktywności  fizycznej  –  ćwicz,  ćwicz  i  jeszcze  raz  ćwicz – a przynajmniej szybko spaceruj.  Ruch  na  powietrzu  to  najlepszy  sposób  na  wzmocnienie  i  dotlenienie  organiz- mu.  Pomaga  też  zrzucić  wagę,  pozbyć  się  toksyn.  Lekarze  podpowiadają,  że  powinniśmy ćwiczyć co najmniej 3 razy   w tygodniu przez 30–60 minut. –  Hartuj  się.  W  ten  sposób  us- prawniasz  mechanizmy  termoregulacji,  dzięki  czemu  łatwiej  obronisz  się  przed  infekcjami  (np.  do  wysokości  połowy  łydek  napełnij  wannę  chłodną  wodą   i brodź w niej kilka minut (zacznij od 3  minut i codziennie wydłużaj seans o 1,5  minuty, by skończyć na 15 minutach). –  Idź  do  sauny.  Z  potem  usuniesz   z  organizmu  szkodliwe  toksyny,  a  pod- wyższając  temperaturę  ciała,  wspo- możesz naturalne niszczenie bakterii  i wirusów. –  Postaraj  się  korzystać  z  każdej  godziny  słońca  –  niedostatek  światła  bardzo  źle  wpływa  nie  tylko  na  układ  nerwowy.  Naturalne  światło  możesz  zastąpić  sztucznym,  choć  korzyści  będą  mniejsze. W gabinetach lekarskich i ko- smetycznych skutki wiosennego zmęcze- nia  można  złagodzić  naświetlaniami  tzw.  światłem  spolaryzowanym,  które  wzmacnia układ odpornościowy lub po- prawiającą  nastrój  lampą  fluorescency- jną  (emituje  światło  zbliżone  do  dzien- nego).   Jeśli  mimo  wszystko  odczuwasz  wz- możone objawy przesilenia wiosennego,  a  twój  nastrój  nie  poprawia  się,  war- to  zasięgnąć  porady  lekarskiej.  Warto  wdrożyć w życie wszystkie z tych wska- zówek.  Motywacją  do  jak  największego  stosowania  ich  w  naszym  codziennym  trybie  życia  niech  będzie  obietnica  wz- rostu energii, poprawa kondycji oraz wy- glądu  cery.  Życzę  nam  wszystkim  dużo  zdrowia, radości i mnóstwa sił witalnych  które  oprócz  przesilenia  również  przy- chodzą  wraz  z  wiosną,  nadchodzącym  latem i budzącą się do życia naturą! Zofia Kowalska-Wrona Przesilenie Wiosenne Nr 01 / 2019 (01)


Nasze Dzieci 06 Zanim  zaczniesz  czytać  dalej,  zastanów  się, jakie słowa dziś skierowałaś do swoje- go dziecka? Niezależnie, ile godzin minęło  od rana do chwili, kiedy czytasz te słowa,  poświęć chwilę na to, aby przeanalizować  swój dzień. Czy były to słowa wspierające,  pełne  zrozumienia?  Czy  raczej  podnie- siony głos, pełen złości i przykrych słów? Słowa  mają  niezwykłą  moc.  To,  co  wy- powiadamy  w  stosunku  do  siebie  czy  innych,  zasiewa  się  w  naszych  i  innych  umysłach,  niczym  ziarno.  Czasem  wyk- iełkuje  ono  chwastem,  czasem  pięknym  kwiatem,  czasem  pozostanie  ziarenkiem  -  nieuświadamianym,  ale  uwierającym   i dającym sporadycznie o sobie znać, częs- to w najmniej spodziewanym momencie.  Na  miejscu  tych  chwastów  mogłyby  być  same  piękne  kwiaty,  na  miejscu  ziaren  chwastów - same piękne i zdrowe ziaren- ka.  Nie  zawsze  jednak  tak  jest.  To,  co  zos- tało  zasiane  w  naszej  podświadomości  od  wczesnego  dzieciństwa,  daje  o  sobie  znać  w  postaci  sposobu  naszego  myśle- nia i podejmowanych zachowań. Nie bez  powodu tak dużo mówi się o wadze słowa.  Na  swoim  przykładzie  wiem,  jak  ważne  jest, by rodzice, nauczyciele i inni doroś- li mówili do dzieci w pozytywny sposób,  aby wspierali je, zamiast porównywać czy  krytykować. Dlaczego to jest takie ważne? Nasza  podświadomość  jest  jak  tablica  magnetyczna,  która  przyciąga  do  siebie  wszystkie  wypowiedziane  słowa  -  także  te, których świadomie nie słyszysz. Na tej  tablicy  znajdują  się  miliardy  zdań,  które  determinują  nasze  zachowanie  i  świ- adome myślenie. Jeśli znajdują się na niej głównie pozyty- wne zdania, to oznacza, że otaczaliśmy się  rodzicami,  nauczycielami  i  znajomymi,  którzy  zawsze  nas  wspierali,  a  my  sami  czytaliśmy  pozytywne  książki,  oglądal- iśmy pozytywne filmy, słuchaliśmy pozyt- ywnej muzyki (tak, tak, to, czy słuchamy  wiadomości  o  katastrofach  i  kłótniach  politycznych, oglądamy thrillery czy hor- rory,  czy  raczej  zamiast  tego  włączamy  relaksującą  lub  wyciszającą  muzykę  i  bierzemy  do  ręki  książkę  z  dobrym  zakończeniem, też ma znaczenie). Wów- czas  jesteśmy  pewnymi  siebie  ludźmi   i żadne pojedyncze negatywne zdanie nie  jest  w  stanie  nas  złamać.  Trzon  mamy  mocny  i  znamy  swoją  wartość,  wiedząc  jednocześnie, że mamy prawo do błędów,  jak każdy człowiek. Ale błędy te stają się  dla nas okazją do wzmocnienia, a nie – do  pogrążania siebie jeszcze bardziej. Jeśli  jednak  od  maleńkości  słyszymy,  że  jesteśmy  głupi,  że  Zosia/Basia/Olek  są  lepsi  od  nas,  że  jesteśmy  do  niczego   i do niczego się nie nadajemy, albo jest- eśmy  porównywani  w  szkole  („A  dlacze- go  twoja  koleżanka  dostała  lepszą  ocenę  na.”  Kiedy  my  wierzymy  w  nasze  dzieci,  mobilizujemy je pozytywnie, pokazujemy  im samym ich wartość, wzmacniamy ich  poczucie  własnej  wartości.  Takie  słowa  mają  ogromną  moc  sprawczą.  Kto  nie  chciałby, aby jego dziecko było szczęśliwe  i znało swoją wartość?  Dzięki temu, że my w nie uwierzymy, one  same  zaczynają  w  siebie  wierzyć.  Jeśli  Twoje dziecko od urodzenia czuło Twoją  bezgraniczną miłość, niezależnie od tego,  co  zrobiło  i  jaką  granicę  przekroczyło,  jeśli  nigdy  nie  usłyszało  od  Ciebie  słów,  które mogły mocno je zranić, zabić w nich  to naturalne dobro, z jakim się urodziło,  mogę jedynie Ci pogratulować.  My, jako rodzice, mamy realny wpływ na  to,  jakim  dorosłym  będzie  nasze  dziecko.  Póki ono nie jest w stanie zadbać o siebie,  naszą  najważniejszą  rolą,  jako  rodzica,  jest bezgraniczna miłość, którą dzieci czu- ją  nie  poprzez  kolejne  zabawki,  ale  czas   i odpowiednie słowa, jakie możemy im dać.  „Podświadomość jest naszym wier- nym, ale bezmyślnym   poddanym, ślepo nam służącym.  Cokolwiek powiemy, dla niej to  będzie prawdziwe i święte.” Ona nie zastanawia się, czy to, co mówimy  i  słyszymy  jest  prawdą.  Ona  bierze  wszystko,  co  do  niej  dotrze.  Nawet  jeś- li do swojego dziecka nie mówisz nic, co  mogłoby  sprawić,  że  poczuje  się  gorzej,  to  jego  podświadomość  i  tak  usłyszy  to,  co  mówisz  do  kogoś  innego.  Dlatego  tak  ważne jest, aby samemu – dla niego i dla  siebie  –  stanowić  przykład,  popracować  nad sobą i stać się człowiekiem widzącym  szklankę do połowy pełną, a nie pustą.  Warto  samemu  stać  się  kimś,  kto  żyje   w zgodzie z samym sobą, kto kocha siebie  i dba o siebie, aby stanowić przykład dla  dziecka.  Nawet  niezbyt  przyjemne  żarty,  czy  słowa,  negatywnie  opisujące  nas  sa- mych, niby niepowiedziane na serio, mają  wpływ na to, jak my sami o sobie myślimy.  Dzieci uczą się od nas tego, co i jak o so- bie mówić. One doskonale widzą, czy Ty  lubisz siebie i doceniasz, czy raczej trak- tujesz z przymrużeniem oka, bez wgłębi- ania  się  w  swoje  własne  emocje.    Tymc- zasem kilkukrotne powtarzanie słów albo  czynności  staje  się  naszym  nawykiem.  Jeśli  chcesz,  aby  Twoje  dziecko  wyrosło  na  pewnego  swojej  wartości  dorosłego,  daj mu to w postaci przykładu i bezgran- icznej miłości już dziś. Już teraz idź i pow- iedz do swojego dziecka, jak niezwykłym  jest człowiekiem, jak wielkie szczęście Cię  spotkało,  że  możesz  być  jego  rodzicem.  Powiedz swojemu dziecku coś takiego, co  będzie ważne tylko dla niego, co na pewno  go podbuduje.  Pamiętaj,  najlepszy  czas,  aby  zrobić  coś   w swoim życiu, jest między wczoraj a jutro. Joanna Paczkowska-Szczygieł od  ciebie?!”  –  znasz  to?),  do  naszej  tablicy  podświadomości  przyczepione  zostały  wszystkie  te  negatywne  słowa,   a my lubimy siebie coraz mniej. Czasem  zamykamy  się  w  sobie,  unikamy  blis- kich  kontaktów  z  innymi  ludźmi  czy  też  nowych wyzwań, bo przecież i tak się nie  uda.  Czasem  brawurą  i  zbytnią  pewn- ością siebie, wyuczoną, ale nie mającą nic  wspólnego  z  tą  prawdziwą  wewnętrzną,  pochodzącą z głębi, próbujemy tuszować,  jak  bardzo  w  siebie  nie  wierzymy.  A  tak  naprawdę żadne dobre słowo nie jest w st- anie nas przekonać, że jesteśmy coś warci  i wciąż musimy to sobie udowadniać... Ale  uwaga!  Ten  proces  jest  odwracalny!   I choć nie możemy wymazać z podświado- mości,  z  tej  naszej  tablicy,  negatywnych  stwierdzeń,  które  się  na  niej  wykryły,  to  możemy zacząć je ignorować i, używając  Na wzmacnianie naszych dzieci nigdy jed- nak nie jest za późno. Od dziś chwalmy je,  uzupełniając pochwałę o szczegóły, mów- my  do  nich  z  miłością,  powiedziałabym  nawet: z Miłością (przez duże M), płynącą  z  naszego  serca.  Kochamy  je  przecież   i chcemy dla nich, jak najlepiej. Chcemy,  by  wyrosły  na  pewnych  siebie,  godnych  szacunku  i  szczęśliwych  dorosłych.  Nie  pozwólmy, by musiały dochodzić do tych  faktów, kiedy będą miały dwadzieścia kil- ka lat i “przypadkiem” trafią na odpowied- nią książkę na temat rozwoju osobistego.  Budujmy ich poczucie własnej wartości od  maleńkości. Mówmy  naszym  dzieciom  jak  najwięcej  dobrych  słów,  pamiętając  jednocześnie,  że podświadomość w pierwszej kolejności  słyszy wszystko poza słowem “NIE”. Kiedy  powiemy do dziecka: tylko DOBRYCH SŁÓW, doprowadzić do  chwili, aż ich ilość przewyższy ilość słów  negatywnych. Wtedy zaczyna się widzieć  świat inaczej. Miało to zastosowanie w czasach naszego  dzieciństwa, ma też zastosowanie w czasie  dzieciństwa  naszych  dzieci  lub  wnuków.  Mając świadomość, jak ważne jest to, co  mówimy do swoich dzieci, podarujmy im  na  Dzień  Dziecka,  który  zbliża  się  wiel- kimi  krokami,  tą  bezgraniczną  miłość   i zrozumienie. Nasze dzieci to odrębne is- toty, które mają swoje własne pragnienia,  swoje  marzenia  do  spełnienia.  Są  kimś,  kto uczy się od nas poprzez naśladowanie  – one zawsze dostrzegą to, co próbuje się  przed nimi ukryć. A pierwsze 3 lata życia  dziecka  są  najważniejsze  w  kontekście  budowania  w  nich  wysokiego  poczucia  własnej wartości.  “Kochanie,  oczywiście,  że  nie  jesteś  głu- pia”,  dziecko  świadomie  usłyszy  to,  co  chciał przekazać rodzic, ale jego podświ- adomość  usłyszy  i  zakoduje  w  pierwszej  kolejności  negatywny  zwrot  „jesteś  głu- pia”. Jeśli chcemy, aby nasze dzieci zapa- miętywały i kodowały to, co je wzmacnia  i  przygotowuje  do  zdrowego  psychicznie  życia w przyszłości, używajmy słów o wy- dźwięku  pozytywnym  albo  chociaż  neu- tralnym,  unikając  negatywnych.  Dlacze- go  by  nie  powiedzieć  „Kochanie,  jesteś  bardzo mądra!”?  Warto takie ogólniki rozwinąć, aby nasze  dzieci wiedziały, dlaczego uważamy je za  mądre. Możesz powiedzieć: “Pamiętaj, że  jesteś bardzo mądrą dziewczynką, każde- mu  zdarza  się  gorszy  dzień.  Zobacz,  jak  świetnie poradziłaś sobie z tym trudnym  zadaniem!  Jestem  z  ciebie  bardzo  dum- SŁOWA, JAKIE WYPOWIADAMY   I SŁYSZYMY, MAJĄ NIEZWYKŁĄ MOC Nr 01 / 2019 (01) Nasze Zdrowie 07 Wcześniej  czy  później  zmaga  się  z  nim  większość  z  nas.  Okres,  w  którym  od- czuwamy  zmęczenie,  nadmierną  sen- ność,  problemy  z  koncentracją  i  ogólne  osłabienie  przypada  na  miesiące  marzec  i  kwiecień.  Wspomnieć  należy,  iż  im  dłuższa zima i im bardziej drastyczny skok  temperaturowy, tym przesilenie wiosenne  przesuwa się w czasie, a odczuwalne może  być  nawet  kilka  tygodni.  Wiosenne  złe  samopoczucie ma swoją medyczną nazwę  – jest to syndrom zmęczenia wiosennego.  Wzrasta poziom hormonów i zwiększa się  częstotliwość  oddychania.  Długotrwałe  zmęczenie  i  osłabienie  potęgują  stres,  negatywne emocje oraz niedobory pierwi- astków już i tak nabyte przez zimową dietę  uboższą w witaminy i minerały. Zima jest  też  okresem  sprzyjającym  rozleniwieniu,  częstym  chorobom  i  obniżeniu  nastroju   z powodu braku słońca. To jednak nie jedyne z dokuczliwych obja- wów towarzyszących, a ich przyczyną jest  zbyt szybkie przejście z jednej pory roku   w  drugą.  Od  wielu  już  lat  nie  występuje  tzw.  przedwiośnie,  które  pozwalało  or- ganizmowi przygotować się na wiele zmi- an idących z wiosną. Dotyczą one zarówno  układu  odpornościowego,  nerwowego,  krążenia, jak i trawiennego. Oprócz zaw- rotów  i  bóli  głowy,  wynikających  z  nie- doboru witamin i soli mineralnych, mogą  pojawiać się bolesne skurcze mięśni (ob- niżony  poziom  magnezu),  wypadanie  włosów (niedobór cynku), rozdrażnienie.  Zmienna  pogoda  i  skoki  ciśnienia  nie  ułatwiają  sytuacji,  szczególnie  u  mete- opatów.  Jest  to  również  trudny  okres  dla  alergików  –  w  powietrzu  pojawiają  się  pyłki.  Skutki  przesilenia  wiosennego  najmocniej  odczuwają  ludzie  dotknięci  chorobą  wieńcową,  nadciśnieniem  tęt- niczym,  zmianami  miażdżycowymi  oraz  z  dysfunkcjami  w  centralnym  układzie  nerwowym, najlżej – osoby z dużą dawką  agresji.  W  walce  z  wiosennym  spadkiem  formy nie jesteśmy pozostawieni sami so- bie – oto kilka skutecznych sposobów, jak  sobie z nimi radzić:   –  Zadbaj  o  zbilansowany  jadłospis,  przejdź  na  dietę  lekkostrawną  –  nie  un- ikaj  nowalijek  (sałaty,  rzodkiewki,  po- midorów,  młodej  marchewki,  ogórków,  szczypiorku,  kopru,  rzeżuchy  ,  natki  pi- etruszki,  cebulki  dymki).  Organizm  po  zimie  zaczyna  odczuwać  brak  witamin   i minerałów. Zgromadzone jeszcze jesienią  zapasy  ziemniaków,  marchwi,  jabłek  czy  kapusty  w  wyniku  długiego  przechowy- wania  straciły  wiele  cennych  substancji.  Nowalijki  natomiast  dostarczają  wiele   z nich w sporej dawce. Dzięki optymalnym  warunkom rosną szybko i są dorodne. Nie  należy  obawiać  się  ich  ładnego  wyglądu   i jednoznacznie identyfikować go z chemią  stosowaną  przy  zwykłych  uprawach.   W  szklarniach  skład  podłoża  zmieniany  jest w zależności od potrzeb danego gatun- ku roślin. Warzywa nie muszą też walczyć  ze  szkodnikami  i  takimi  czynnikami  at- mosferycznymi jak grad czy przymrozek. –  Pij  świeże  soki.  Bardzo  pomocna   w tym zadaniu będzie wyciskarka wolnoo- brotowa,  która  wyciągnie  nam  z  warzyw   i owoców o wiele więcej niż zwykła sokow- irówka – mowa tutaj o cennym błonniku  z miąższu. –  Uzupełnij  dietę  preparatami  wielowitaminowymi:  witaminy  C,  kwasów  omega  3  i  omega  6  oraz  wita- miny D, potas, magnez, żelazo, cynk. Taka  suplementacja  powinna  być  traktowana  tylko  jako  uzupełniający  środek  zarad- czy,  nigdy  zastępczy.  Jeśli  odżywiasz  się  prawidłowo, nie ma powodu, dla którego  miałbyś je zażywać. Najzdrowsze są bow- iem witaminy i minerały zawarte w żywn- ości,  z  których  organizm  czerpie  więcej  korzyści niż z ich chemicznych odpowied- ników. Dzieje się tak dlatego, że poza nimi  z jedzeniem dostarczasz także inne związ- ki, których nie ma w pigułkach. Niektóre  przedłużają  trwałość  witamin,  inne  ułat- wiają  przyswajanie  składników  odżyw- czych,  a  nawet  potęgują  ich  działanie.  Np.  flawonoidy  zawarte  w  cytrusach  przedłużają trwałość wymiataczy wolnych  rodników – czyli witamin: C, A i E. Dlatego  połknięcie tabletki nigdy nie będzie równ- oznaczne ze zjedzeniem owocu. Co ważne,  właściwa  dieta  jest  o  wiele  bezpiecznie- jsza  niż  tabletki.  Witaminy  syntetyczne  można  przedawkować,  co  w  przypadku  naturalnych  związków  jest  niemożliwe.  Dotyczy to zwłaszcza witamin A, E, D i K,  które rozpuszczają się w tłuszczach, a nie  w wodzie. W związku z powyższym zaży- wanie preparatów w tabletkach niesie za  sobą  pewne  obostrzenia:  przyjmowanie  wapnia bez porozumienia z lekarzem jest  niewskazane  przy  kamicy  nerek,  osoby   z chorą wątrobą nie powinny przesadzać  z  zażywaniem  witaminy  PP  i  A,  witam- ina  K  może  być  niebezpieczna  dla  osób  przyjmujących  leki  przeciwzakrzepowe,   a  fosfor  i  potas  dla  zażywających  prepa- raty  moczopędne.  Długie  przyjmowanie  witaminy  B6  może  zmniejszyć  skutec- zność  leków  stosowanych  w  leczeniu  choroby Parkinsona, a wapń, żelazo, mag- nez – działanie niektórych antybiotyków. – Zrezygnuj z używek. Alkohol, papi- erosy  i  kawa  niszczą  witaminy  i  mikro- elementy,  które  są  antyoksydantami  (unieszkodliwiają groźne dla systemu od- pornościowego wolne rodniki). –  Odpowiednio  się  nawadniaj.  Dzi- ennie  kobiety  powinny  wypijać  ok  2,5  litra  płynów  w  różnej  postaci,  mężczyźni  ok. 3 litrów, dzieci w zależności od wieku  800–2300 ml. –  Wysypiaj  się  –  nie  mniej  niż  8  h,  koniecznie  od  okolic  godziny  22,  w  tym  czasie  w  ciemności  szyszynka  mózgowa  jest  w  stanie  wytworzyć  większe  iloś- ci  bardzo  cennego  hormonu  –  mela- toniny.  Pozwala  ona  zsynchronizować  wewnętrzny  zegar  biologiczny  i  zegar  astronomiczny oraz uniknąć problemów  z  zaburzeniami  snu  i  zasypianiem.   W wyniku jej syntez w organizmie prze- kształca się ona również w serotoninę –  każdemu z nas znany hormon szczęścia. –  Nie  przepracowuj  się.  Unikaj  dodatkowych  prac,  nie  odrabiaj  na- gromadzonych  zaległości.  Wiele  osób  odpoczywa  w  okresie  wakacji,  kiedy  nie  mamy  większych  problemów  ze  zdrowiem. Warto natomiast zrobić sobie  przerwę  od  stresu  w  pracy  w  okresach,  kiedy  nasze  organizmy  są  osłabione   i najczęściej się buntują, czyli w marcu,  kwietniu lub listopadzie. –  Nie  zapominaj  o  aktywności  fizycznej  –  ćwicz,  ćwicz  i  jeszcze  raz  ćwicz – a przynajmniej szybko spaceruj.  Ruch  na  powietrzu  to  najlepszy  sposób  na  wzmocnienie  i  dotlenienie  organiz- mu.  Pomaga  też  zrzucić  wagę,  pozbyć  się  toksyn.  Lekarze  podpowiadają,  że  powinniśmy ćwiczyć co najmniej 3 razy   w tygodniu przez 30–60 minut. –  Hartuj  się.  W  ten  sposób  us- prawniasz  mechanizmy  termoregulacji,  dzięki  czemu  łatwiej  obronisz  się  przed  infekcjami  (np.  do  wysokości  połowy  łydek  napełnij  wannę  chłodną  wodą   i brodź w niej kilka minut (zacznij od 3  minut i codziennie wydłużaj seans o 1,5  minuty, by skończyć na 15 minutach). –  Idź  do  sauny.  Z  potem  usuniesz   z  organizmu  szkodliwe  toksyny,  a  pod- wyższając  temperaturę  ciała,  wspo- możesz naturalne niszczenie bakterii  i wirusów. –  Postaraj  się  korzystać  z  każdej  godziny  słońca  –  niedostatek  światła  bardzo  źle  wpływa  nie  tylko  na  układ  nerwowy.  Naturalne  światło  możesz  zastąpić  sztucznym,  choć  korzyści  będą  mniejsze. W gabinetach lekarskich i ko- smetycznych skutki wiosennego zmęcze- nia  można  złagodzić  naświetlaniami  tzw.  światłem  spolaryzowanym,  które  wzmacnia układ odpornościowy lub po- prawiającą  nastrój  lampą  fluorescency- jną  (emituje  światło  zbliżone  do  dzien- nego).   Jeśli  mimo  wszystko  odczuwasz  wz- możone objawy przesilenia wiosennego,  a  twój  nastrój  nie  poprawia  się,  war- to  zasięgnąć  porady  lekarskiej.  Warto  wdrożyć w życie wszystkie z tych wska- zówek.  Motywacją  do  jak  największego  stosowania  ich  w  naszym  codziennym  trybie  życia  niech  będzie  obietnica  wz- rostu energii, poprawa kondycji oraz wy- glądu  cery.  Życzę  nam  wszystkim  dużo  zdrowia, radości i mnóstwa sił witalnych  które  oprócz  przesilenia  również  przy- chodzą  wraz  z  wiosną,  nadchodzącym  latem i budzącą się do życia naturą! Zofia Kowalska-Wrona Przesilenie Wiosenne Nr 01 / 2019 (01)


ROZLEWNIA PERFUM  FRANCUSKICH AromaButik perfumyasia AromaButik butik z odzieżą od polskich producentów z modnymi dodatkami W OFERCIE PONAD 60 MĘSKICH ZAPACHÓW Hala Targowa Blaszak Osiedle Kielczowskie, ul. Poleska 50 Nasza Uroda 08 Strefa  Tatoo,  to  przyjazne  i  wygodne  studio  tatuażu,  zlokalizowane  na   ulicy  Czarnieckiego  27/1  We  Wrocławiu.  Wyróżnia się nowoczesnym, designerskim  wystrojem, intymną atmosferą ale przede  wszystkim  czystością  i  profesjonalnym  podejściem do klientów. Właścicielką jest  Marta  Wysmułek,  która  swój  lokal  ot- worzyła  w  październiku  2018  roku.  Już   w pierwszych miesiącach działalności Stre- fa  Tattoo  przyciągnęła  wiele  osób,  które  lubią ubarwiać swoje ciało tatuażami.  W tej chwili pracują tam dwie tatuatorki:  Marta Wysmułek i Emilia Federkiewicz.  Marta  specjalizuje  się  w  tatuażach  realistycznych,  geometrycznych,  jak  również motywach kwiatowych. Emilia  z  kolei  specjalizuje  się  w  kolorowych,  klasycznych  i  tradycyjnych  tatu- ażach.  Warto  podkreślić,  że  Emilky- Way  (pseudonim  Emilii)  w  2011  roku  ukończyła studia ze specjalizacją rzeźba  w drewnie.  Jeśli  chcesz  mieć  niebanalny  tatuaż,  zrobiony  przez  dziewczyny,  które  lubią  swoją  pracę,  wykonują  ją  z  pasją,  to  zapraszamy na ulicę Czarnieckiego 27/1  we Wrocławiu.  TEKST SPONSOROWANY STREFA TATTOO  REKLAMA Nr 01 / 2019 (01) Nasza Uroda 09 By piękne ciało   miłości zaznało Stoisz przed lustrem i patrzysz z niechęcią na swoje  ciało  pełne  niedoskonałości.  Bryczesy,  motylki,  pe- likany, pomarańczowa skórka, oponka. Jak pieszczot- liwie  by  ich  nie  nazwać,  szczerze  nienawidzisz  defe- któw  swojego  ciała.  Odbierają  Ci  pewność  siebie,  zaniżają  samoocenę,  czasem    stają  się  przyczyną  poważniejszych problemów z akceptacją siebie,  mogą  prowadzić  do  zaburzeń  psychicznych,  problemów   z seksualnością. A dookoła wszyscy tacy piękni! Blask  gładkiego  ciała  bije  po  oczach  z  okładek  gazet,  zd- jęć  koleżanek  na  Instagramie  (kolegów  zresztą  też).  Pocieszyć  Cię?  Oni  również  mają  swoje  mankamen- ty  –  każdy  z  nas  je  ma.  No  dobra...marne  pociesze- nie,  bo  Twoja  oponka  wciąż  w  tym  samym  miejscu   i ani drgnie. Są dwie drogi do tego, aby poczuć się dobrze w swoim  ciele: 1. Zaakceptuj swoje niedoskonałości 2. Pracuj nad nimi Równowaga  pomiędzy  punktem  numer  1  i  num- er  2  będzie  kluczem  do  Twojego  sukcesu.  Proste?  Ani    trochę,  ale  przy  odpowiedniej  motywacji  dasz  radę. Co jest najlepszym motywatorem? Twoja wyo- braźnia.  Zwizualizuj  sobie,  że  wstajesz  rano,  prze- glądasz  się  w  lustrze,  widzisz  zgrabne  nogi,  uśmie- chasz  się  na  myśl  o  tym  jak  pięknie  będą  wyglądały   w szortach, które za chwilę założysz. Uśmiechasz się,  bo  jesteś  z  siebie  zadowolona,  ciężko  zapracowałaś  na  piękną  figurę.  Próżność?  Owszem,  jej  odrobi- na  jeszcze  nikomu  nie  zaszkodziła,  ale  Ty  masz  coś  więcej, zadbałaś o swoje zdrowie, kondycję fizyczną,  czujesz się silna, piękna i dumna. Pstryk! Teraz czas  działać! Podstawą działań jest odpowiednio zbilansowana di- eta oraz aktywność fizyczna. Tak, wiem Ameryki nie  odkryłam, ale bez tego ani rusz jeśli chcesz prawdzi- wej  przemiany  w  swoim  wyglądzie  i  samopoczuciu.  Nie musisz od razu zmieniać całej diety, pamiętaj że  nawet mały krok to krok do dużej zmiany. Zacznij od  drobnych  rzeczy,  zrezygnuj  ze  słodyczy,  pij  sumien- nie  co  najmniej  2  litry  płynów  dziennie,  stopniowo  wprowadzaj  więcej  ruchu,  spaceruj,  biegaj,  idź  na  rower, znajdź coś, co sprawia Ci przyjemność. Dzięki  odpowiedniej diecie i regularnej aktywności fizycznej  organizm  zostanie  aktywowany  do  spalania  tkanki  tłuszczowej,  pierwsze  efekty  zobaczysz  już  po  kilku  tygodniach.  Jeśli  zależy  Ci  na  szybkich  i  komplek- sowych efektach warto wspomóc się zabiegami, które  będą w stanie poprawić jędrność skóry, zredukować  cellulit,  rozstępy,  a  także  przyczynią  się  do  szybszej  utraty tkanki tłuszczowej.  Współczesna kosmetologia  i medycyna estetyczna daje nam ogromne możliwoś- ci w zakresie doboru terapii modelujących sylwetkę.  Dzięki badaniom naukowym i zastosowaniu innowa- cyjnych technologii terapie oferowane przez gabinety  przynoszą coraz bardziej spektakularne efekty. Jednym  z  zabiegów    dających  bardzo  dobre  efekty  jest  karboksyterapia,  czyli  terapia  CO2  uważa- na  za  największy  przełom  w  medycynie  estetycznej  od  czasu  pojawienia  się  toksyny  botulinowej.  Kar- boksyterapia  polega  na  wstrzyknięciu  dwutlenku  węgla,  który  powoduje  silne  dotlenienie  tkanek   i przywraca komórkom prawidłowy metabolizm. Efe- ktem  jest  wygładzenie  skóry,  poprawa  elastyczności   i napięcia, redukcja cellulitu, tkanki tłuszczowej oraz  rozstępów.  Jeśli  Twoim  problemem  nie  jest  cellulit,  a jedynie nadmiar tkanki tłuszczowej (np. w okolicy  brzucha,  kolan  lub  podbródka)  skuteczną  metodą  będzie lipoliza iniekcyjna czyli podanie substancji  powodującej  niszczenie  nagromadzonych  miejscowo  komórek  tłuszczowych.  Zarówno  karboksyterapia  jak i lipoliza są zabiegami powodującymi dyskomfort   w  odczuciach  dlatego  nie  każdy  z  chęcią  się  na  nie  zdecyduje. Alternatywą dla osób preferujących mniej  inwazyjne  metody  są  klasyczne  masaże  antycel- lulitowe,  drenaż  limfatyczny,  masaż  bańką  chińską  lub  masaże  z  zastosowaniem  podciśnienia   (cellulogia,  endermologia).  Do  mniej  inwazy- jnych zabiegów należy także liposukcja kawitacy- jna  nazywana  masażem  ultradźwiękowym.  Zabieg  powoduje  rozpuszczanie  komórek  tłuszczowych  za  pomocą głowicy wprowadzającej je w drgania. Dzięki  temu tłuszcz uwolniony jest do układu limfatycznego,  a  następnie  metabolizowany  i  wydalany  w  natural- nym procesie fizjologicznym. Większość  zabiegów  z  zakresu  modelowania  sylwet- ki  skupia  się  na  trzech  podstawowych  działaniach,  które mogą poprawić wygląd naszego ciała: zwiększe- nie  ukrwienia  tkanek,  rozpuszczenie  nadmiaru  tkanki  tłuszczowej,  wyeliminowanie  obrzęków.  Aby  dobrać  odpowiedni  kierunek  działania  najpierw  na- leży ocenić co jest przyczyną naszych niedoskonałoś- ci  i  jaki  efekt  chcemy  osiągnąć.  Bogactwo  zabiegów  dostępnych  na  rynku  może  powodować  niemały  mętlik w głowie. Przed decyzją o skorzystaniu warto  zasięgnąć porady specjalisty, który po diagnozie po- może wskazać najskuteczniejszą terapię dopasowaną  indywidualnie do danego problemu. Jesteś  gotowa  na  zmiany?  Nie  zastanawiaj  się  zbyt  długo  tylko  działaj.  Poczuj  endorfiny  po  wysiłku,   pokochaj kalarepę, delektuj się każdym łykiem wody,   śmiej  się.  Dostrzegaj  piękno  w  swoim  ciele,  nawet  jeśli jeszcze dużo pracy przed Tobą. Pokochaj siebie  mimo  niedoskonałości,  a  zobaczysz  jak  łatwo  osi- ągniesz  kolejne  cele.  Świat  też  Cię  pokocha  widząc  Twoją  samoakceptację.  Stoisz  przed  lustrem  i  wciąż  widzisz pomarańczową skórkę na udach? Przesuń wz- rok nieco wyżej. Tak! Oponka jakby mniejsza, jednak  ta dieta coś daje! Przesuń wzrok jeszcze wyżej. Wid- zisz uśmiech? Magdalena Bury REKLAMA REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


ROZLEWNIA PERFUM  FRANCUSKICH AromaButik perfumyasia AromaButik butik z odzieżą od polskich producentów z modnymi dodatkami W OFERCIE PONAD 60 MĘSKICH ZAPACHÓW Hala Targowa Blaszak Osiedle Kielczowskie, ul. Poleska 50 Nasza Uroda 08 Strefa  Tatoo,  to  przyjazne  i  wygodne  studio  tatuażu,  zlokalizowane  na   ulicy  Czarnieckiego  27/1  We  Wrocławiu.  Wyróżnia się nowoczesnym, designerskim  wystrojem, intymną atmosferą ale przede  wszystkim  czystością  i  profesjonalnym  podejściem do klientów. Właścicielką jest  Marta  Wysmułek,  która  swój  lokal  ot- worzyła  w  październiku  2018  roku.  Już   w pierwszych miesiącach działalności Stre- fa  Tattoo  przyciągnęła  wiele  osób,  które  lubią ubarwiać swoje ciało tatuażami.  W tej chwili pracują tam dwie tatuatorki:  Marta Wysmułek i Emilia Federkiewicz.  Marta  specjalizuje  się  w  tatuażach  realistycznych,  geometrycznych,  jak  również motywach kwiatowych. Emilia  z  kolei  specjalizuje  się  w  kolorowych,  klasycznych  i  tradycyjnych  tatu- ażach.  Warto  podkreślić,  że  Emilky- Way  (pseudonim  Emilii)  w  2011  roku  ukończyła studia ze specjalizacją rzeźba  w drewnie.  Jeśli  chcesz  mieć  niebanalny  tatuaż,  zrobiony  przez  dziewczyny,  które  lubią  swoją  pracę,  wykonują  ją  z  pasją,  to  zapraszamy na ulicę Czarnieckiego 27/1  we Wrocławiu.  TEKST SPONSOROWANY STREFA TATTOO  REKLAMA Nr 01 / 2019 (01) Nasza Uroda 09 By piękne ciało   miłości zaznało Stoisz przed lustrem i patrzysz z niechęcią na swoje  ciało  pełne  niedoskonałości.  Bryczesy,  motylki,  pe- likany, pomarańczowa skórka, oponka. Jak pieszczot- liwie  by  ich  nie  nazwać,  szczerze  nienawidzisz  defe- któw  swojego  ciała.  Odbierają  Ci  pewność  siebie,  zaniżają  samoocenę,  czasem    stają  się  przyczyną  poważniejszych problemów z akceptacją siebie,  mogą  prowadzić  do  zaburzeń  psychicznych,  problemów   z seksualnością. A dookoła wszyscy tacy piękni! Blask  gładkiego  ciała  bije  po  oczach  z  okładek  gazet,  zd- jęć  koleżanek  na  Instagramie  (kolegów  zresztą  też).  Pocieszyć  Cię?  Oni  również  mają  swoje  mankamen- ty  –  każdy  z  nas  je  ma.  No  dobra...marne  pociesze- nie,  bo  Twoja  oponka  wciąż  w  tym  samym  miejscu   i ani drgnie. Są dwie drogi do tego, aby poczuć się dobrze w swoim  ciele: 1. Zaakceptuj swoje niedoskonałości 2. Pracuj nad nimi Równowaga  pomiędzy  punktem  numer  1  i  num- er  2  będzie  kluczem  do  Twojego  sukcesu.  Proste?  Ani    trochę,  ale  przy  odpowiedniej  motywacji  dasz  radę. Co jest najlepszym motywatorem? Twoja wyo- braźnia.  Zwizualizuj  sobie,  że  wstajesz  rano,  prze- glądasz  się  w  lustrze,  widzisz  zgrabne  nogi,  uśmie- chasz  się  na  myśl  o  tym  jak  pięknie  będą  wyglądały   w szortach, które za chwilę założysz. Uśmiechasz się,  bo  jesteś  z  siebie  zadowolona,  ciężko  zapracowałaś  na  piękną  figurę.  Próżność?  Owszem,  jej  odrobi- na  jeszcze  nikomu  nie  zaszkodziła,  ale  Ty  masz  coś  więcej, zadbałaś o swoje zdrowie, kondycję fizyczną,  czujesz się silna, piękna i dumna. Pstryk! Teraz czas  działać! Podstawą działań jest odpowiednio zbilansowana di- eta oraz aktywność fizyczna. Tak, wiem Ameryki nie  odkryłam, ale bez tego ani rusz jeśli chcesz prawdzi- wej  przemiany  w  swoim  wyglądzie  i  samopoczuciu.  Nie musisz od razu zmieniać całej diety, pamiętaj że  nawet mały krok to krok do dużej zmiany. Zacznij od  drobnych  rzeczy,  zrezygnuj  ze  słodyczy,  pij  sumien- nie  co  najmniej  2  litry  płynów  dziennie,  stopniowo  wprowadzaj  więcej  ruchu,  spaceruj,  biegaj,  idź  na  rower, znajdź coś, co sprawia Ci przyjemność. Dzięki  odpowiedniej diecie i regularnej aktywności fizycznej  organizm  zostanie  aktywowany  do  spalania  tkanki  tłuszczowej,  pierwsze  efekty  zobaczysz  już  po  kilku  tygodniach.  Jeśli  zależy  Ci  na  szybkich  i  komplek- sowych efektach warto wspomóc się zabiegami, które  będą w stanie poprawić jędrność skóry, zredukować  cellulit,  rozstępy,  a  także  przyczynią  się  do  szybszej  utraty tkanki tłuszczowej.  Współczesna kosmetologia  i medycyna estetyczna daje nam ogromne możliwoś- ci w zakresie doboru terapii modelujących sylwetkę.  Dzięki badaniom naukowym i zastosowaniu innowa- cyjnych technologii terapie oferowane przez gabinety  przynoszą coraz bardziej spektakularne efekty. Jednym  z  zabiegów    dających  bardzo  dobre  efekty  jest  karboksyterapia,  czyli  terapia  CO2  uważa- na  za  największy  przełom  w  medycynie  estetycznej  od  czasu  pojawienia  się  toksyny  botulinowej.  Kar- boksyterapia  polega  na  wstrzyknięciu  dwutlenku  węgla,  który  powoduje  silne  dotlenienie  tkanek   i przywraca komórkom prawidłowy metabolizm. Efe- ktem  jest  wygładzenie  skóry,  poprawa  elastyczności   i napięcia, redukcja cellulitu, tkanki tłuszczowej oraz  rozstępów.  Jeśli  Twoim  problemem  nie  jest  cellulit,  a jedynie nadmiar tkanki tłuszczowej (np. w okolicy  brzucha,  kolan  lub  podbródka)  skuteczną  metodą  będzie lipoliza iniekcyjna czyli podanie substancji  powodującej  niszczenie  nagromadzonych  miejscowo  komórek  tłuszczowych.  Zarówno  karboksyterapia  jak i lipoliza są zabiegami powodującymi dyskomfort   w  odczuciach  dlatego  nie  każdy  z  chęcią  się  na  nie  zdecyduje. Alternatywą dla osób preferujących mniej  inwazyjne  metody  są  klasyczne  masaże  antycel- lulitowe,  drenaż  limfatyczny,  masaż  bańką  chińską  lub  masaże  z  zastosowaniem  podciśnienia   (cellulogia,  endermologia).  Do  mniej  inwazy- jnych zabiegów należy także liposukcja kawitacy- jna  nazywana  masażem  ultradźwiękowym.  Zabieg  powoduje  rozpuszczanie  komórek  tłuszczowych  za  pomocą głowicy wprowadzającej je w drgania. Dzięki  temu tłuszcz uwolniony jest do układu limfatycznego,  a  następnie  metabolizowany  i  wydalany  w  natural- nym procesie fizjologicznym. Większość  zabiegów  z  zakresu  modelowania  sylwet- ki  skupia  się  na  trzech  podstawowych  działaniach,  które mogą poprawić wygląd naszego ciała: zwiększe- nie  ukrwienia  tkanek,  rozpuszczenie  nadmiaru  tkanki  tłuszczowej,  wyeliminowanie  obrzęków.  Aby  dobrać  odpowiedni  kierunek  działania  najpierw  na- leży ocenić co jest przyczyną naszych niedoskonałoś- ci  i  jaki  efekt  chcemy  osiągnąć.  Bogactwo  zabiegów  dostępnych  na  rynku  może  powodować  niemały  mętlik w głowie. Przed decyzją o skorzystaniu warto  zasięgnąć porady specjalisty, który po diagnozie po- może wskazać najskuteczniejszą terapię dopasowaną  indywidualnie do danego problemu. Jesteś  gotowa  na  zmiany?  Nie  zastanawiaj  się  zbyt  długo  tylko  działaj.  Poczuj  endorfiny  po  wysiłku,   pokochaj kalarepę, delektuj się każdym łykiem wody,   śmiej  się.  Dostrzegaj  piękno  w  swoim  ciele,  nawet  jeśli jeszcze dużo pracy przed Tobą. Pokochaj siebie  mimo  niedoskonałości,  a  zobaczysz  jak  łatwo  osi- ągniesz  kolejne  cele.  Świat  też  Cię  pokocha  widząc  Twoją  samoakceptację.  Stoisz  przed  lustrem  i  wciąż  widzisz pomarańczową skórkę na udach? Przesuń wz- rok nieco wyżej. Tak! Oponka jakby mniejsza, jednak  ta dieta coś daje! Przesuń wzrok jeszcze wyżej. Wid- zisz uśmiech? Magdalena Bury REKLAMA REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasz Ogród 10 Najwspanialej byłoby mieszkać w centrum  albo  choć  w  bezpośrednim  towarzystwie  tego dobrodziejstwa natury. Co jeśli nie ma  takiej możliwości? Sposób  jest  banalny!  Zorganizować  so- bie  taki  osobisty  las  u  siebie  w...  domu  :) Las w słoiku zamknięty... Dekoracyjny hit,  który bez problemu każdy może zrobić sa- modzielnie.  Wygląda  niesamowicie.  Ten  mały  mikroklimat  zamknięty  w  szklanej  przestrzeni  doda  wnętrzu  odrobine  magii    a  nam  pozwoli  się  wyciszyć  i  ukoić  po  ciężkim  pracowitym  dniu.  Aby  utowrzyć  sobie takie osobiste cudo potrzebujemy: -szklane  naczynie  z  korkiem,  pokrywką,  przykrywką, wieczkiem itp. -keramzyt  ogrodniczy  (daje  przepuszczal- ność podlożu-drenaż ) -węgiel  aktywny  (chroni  roślinki  przed  grzybami i bakteriami )  -ziemia (uniwersalna) -rośliny (najlepiej o zbliżonych wymagani- ach ) -mech  (proponuję  zakupić  w  sklepie  flo- rystycznym  -  wiele  gatunków  jest  pod  ochroną  i  niewskazane  jest  przynoszenie  go np. z lasu ) -dodatki ( kamienie, piaski, patyki, szyszki,  gałęzie, kora, korzenie itp.) Mamy już wszystko! Więc do dzieła ! Wsypujemy  keramzyt  na  dno  słoika  lub  innego  naczynia,  które  przygotowaliśmy. Kuleczki  keramzytu  powinny  zakryć  całe  dno.  Na  keramzyt  wyspujemy  niewielką  ilość  wegla  aktywnego  następnie  warstwa  ziemi.  Powinno  jej  być  tyle  byśmy  mogli  swobodnie  posadzić  w  niej  roślinki.  Pa- miętajmy by były to rośliny lubiące wilgoć.  Doskonale  do  zamkniętych  lasów  nadają  się: bluszcze - Hedera, paprocie - Dawalia,  Fitonia, Niedośpian ognisty. PAMIĘTAJMY  NIGDY  NIE  ŁĄCZY- MY SUKULENTÓW Z PAPROCIAMI. Mają  skrajnie  odmienne  wymagania   i razem na pewno nie przetrwają. Przygot- owane  rośliny  sadzimy  według  uznania   w słoiku. Jeśli wystają gdzieś korzenie do- sypujemy ziemi tak by wszystkie przykryć.  Jeśli ścianki słoika są przybrudzone przeci- eramy  je  papierowym  ręcznikiem.  Teraz  pora  na  mech  i  dodatki.  Mech  układamy  delikatnie  pomiędzy  roślinkami  według  własnego gustu i fantazji. Pomiędzy, w wol- nych przestrzeniach sypiemy piasek i kam- yki. Możemy użyć kawałka kory do ozdoby  dna słoika lub ciekawego w formie kawałka  korzenia. WSZYSTKIE  DODATKI  UKŁADAMY  TAK JAK DYKTUJE NAM NASZA WYO- BRAŹNIA :) NIE OGRANICZAJMY SIĘ!  NIECH  NASZ  LAS  BĘDZIE  WYJĄT- KOWY I JEDYNY W SWOIM RODZAJU! Na koniec delikatnie podlewamy nasz las. Własnorecznie  wykonany  miroklimat  to  coś  wspaniałego!  Świadomość  tego  fak- tu  powoduje,  iż  radość  z  posiadania  lasu  będzie jeszcze wieksza. Las wymaga chwili  zaklimatyzowania  się  roślinek  w  nowym  otoczeniu. Pamiętajmy o kilku ważnych in- formacjach : -nie  ustawiajmy  lasu  w  pełnym  słońcu  (roślinki nie wytrzymaja tak wysokiej tem- peratury w zamknietym szkle - ugotują się) -nie podlewajmy lasu (sam wytworzy swój  własny mikroklimat ) -jeśli  paruje  zdejmijmy  korek  (być  może  podłoże  jest  za  bardzo  podlane  i  woda  musi wyparować) -las ustawmy w chłodnym miejscu w roz- proszonym świetle. TWÓRZMY!  BAWMY  SIĘ!  CZERP- MY RADOŚĆ Z NATURY! TRZYMAM  ZA WAS KCIUKI I ZA WASZE LASY!  POWODZENIA. IZA- KWIACIARNIA MADAME BELLE LAS REKLAMA Pierwsze skojarzenia :  cisza, spókoj, relaks ... Nr 01 / 2019 (01) Nasze Zwierzęta 11 REKLAMA Z  nowo  zakupionym  szczenięciem  czy  kocięciem należy  zgłosić  się  do  lekarza  weterynarii,  który  po zbadaniu ustali dalsze postępowanie profilaktyczne. Większość szczeniąt i kociąt zarażonych jest pasożyt-ami już w momencie urodzenia. Aby szczeniak lub ko-ciak mógł się prawidłowo rozwijać, należy regularnie zwalczać pasożyty.  Program odrobaczania szczeniąt:  Szczenięta należy odrobaczyć w 2, 4, 8, 12 tygodniu życia oraz 6 miesiącu życia, następnie co 6 miesięcy.  Program odrobaczania kociąt:  Kociaki należy odrobaczyć w 4, 8, 12 tygodniu życia i co  6 miesięcy, koty łowne co 3 miesiące.    Należy pamiętać o zbieraniu  odchodów pozostawionych  przez psy na trawnikach  i w miejscach publicznych! W  pierwszych  tygodniach  życia  szczeniak  oraz  koci-ak  powinny  być  zaszczepione  przeciwko  chorobom zakaźnym. Należy pamiętać, że jednorazowe szczepi-enie nie zapewnia pełnej odporności i konieczne jest ograniczenie  kontaktu  szczeniaka  z  innymi  psami,  a i  kociaka z innymi kotami. Program (minimum) szczepień  psów: 6-8 tydzień życia — nosówka, parwowiroza,10-12 tydzień życia — nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha, leptospiroza,14-16 tydzień życia —  nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha, leptospiroza, wścieklizna. W zależności od użytego preparatu i wieku, w którym przeprowadzono  pierwsze  szczepienie,  przedstaw-iony program może być zmodyfikowany przez lekarza prowadzącego.  Program (minimum) szczepień  kotów: 8-10 tydzień życia — panleukopenia, katar koci,12-14 tydzień życia — panleukopenia, katar koci + ewen-tualnie wścieklizna,.Szczepienia dodatkowe: chlamydioza, białaczka.   Pies  i  kot  należą  do  grupy  zwierząt  mięsożernych, przy  czym  pies  jest  względnym,  a  kot  bezwzględnym mięsożercą. Ze względu na powyższą różnicę oba ga-tunki wymagają określonej i odmiennej pod względem ilości  składników  odżywczych  karmy.  Właściwie  zbi-lansowany, zawierający wszystkie składniki odżywcze (białko,  tłuszcze,  węglowodany,  witaminy,  związki mineralne)  pokarm,  podawany  w  odpowiedniej  do zapotrzebowania  zwierzęcia  ilości    i  w  regularnych odstępach czasu, jest najlepszym sposobem żywienia, co  znajduje  swoje  odzwierciedlenie  w  dobrej  kond-ycji psa lub kota i optymalnym komforcie jego życia.  Właściwe  żywienie  zwierząt  domowych  może  być  re-alizowane  poprzez  podawanie  karm  komercyjnych (suchych, wilgotnych i półwilgotnych) lub stosowanie diet domowych w konsultacji z lekarzem weterynarii. Podawanie resztek z posiłków człowieka, konserw, wy-robów  wędliniarskich,  słodyczy,  ciast  itp.  produktów przeznaczonych  dla  ludzi  nie  jest  właściwym  sposo-bem żywienia zwierząt i może stać się przyczyną wielu problemów zdrowotnych, a także znacznie skrócić czas życia naszego ulubieńca. Dlatego stosujmy w żywieniu psa lub kota pokarm dla nich przeznaczony, a w razie wątpliwości skierujmy się do lekarza weterynarii.  Monika Błaszkiewicz Postępowanie z nowo  zakupionym zwierzęciem  – kotem lub psem REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasz Ogród 10 Najwspanialej byłoby mieszkać w centrum  albo  choć  w  bezpośrednim  towarzystwie  tego dobrodziejstwa natury. Co jeśli nie ma  takiej możliwości? Sposób  jest  banalny!  Zorganizować  so- bie  taki  osobisty  las  u  siebie  w...  domu  :) Las w słoiku zamknięty... Dekoracyjny hit,  który bez problemu każdy może zrobić sa- modzielnie.  Wygląda  niesamowicie.  Ten  mały  mikroklimat  zamknięty  w  szklanej  przestrzeni  doda  wnętrzu  odrobine  magii    a  nam  pozwoli  się  wyciszyć  i  ukoić  po  ciężkim  pracowitym  dniu.  Aby  utowrzyć  sobie takie osobiste cudo potrzebujemy: -szklane  naczynie  z  korkiem,  pokrywką,  przykrywką, wieczkiem itp. -keramzyt  ogrodniczy  (daje  przepuszczal- ność podlożu-drenaż ) -węgiel  aktywny  (chroni  roślinki  przed  grzybami i bakteriami )  -ziemia (uniwersalna) -rośliny (najlepiej o zbliżonych wymagani- ach ) -mech  (proponuję  zakupić  w  sklepie  flo- rystycznym  -  wiele  gatunków  jest  pod  ochroną  i  niewskazane  jest  przynoszenie  go np. z lasu ) -dodatki ( kamienie, piaski, patyki, szyszki,  gałęzie, kora, korzenie itp.) Mamy już wszystko! Więc do dzieła ! Wsypujemy  keramzyt  na  dno  słoika  lub  innego  naczynia,  które  przygotowaliśmy. Kuleczki  keramzytu  powinny  zakryć  całe  dno.  Na  keramzyt  wyspujemy  niewielką  ilość  wegla  aktywnego  następnie  warstwa  ziemi.  Powinno  jej  być  tyle  byśmy  mogli  swobodnie  posadzić  w  niej  roślinki.  Pa- miętajmy by były to rośliny lubiące wilgoć.  Doskonale  do  zamkniętych  lasów  nadają  się: bluszcze - Hedera, paprocie - Dawalia,  Fitonia, Niedośpian ognisty. PAMIĘTAJMY  NIGDY  NIE  ŁĄCZY- MY SUKULENTÓW Z PAPROCIAMI. Mają  skrajnie  odmienne  wymagania   i razem na pewno nie przetrwają. Przygot- owane  rośliny  sadzimy  według  uznania   w słoiku. Jeśli wystają gdzieś korzenie do- sypujemy ziemi tak by wszystkie przykryć.  Jeśli ścianki słoika są przybrudzone przeci- eramy  je  papierowym  ręcznikiem.  Teraz  pora  na  mech  i  dodatki.  Mech  układamy  delikatnie  pomiędzy  roślinkami  według  własnego gustu i fantazji. Pomiędzy, w wol- nych przestrzeniach sypiemy piasek i kam- yki. Możemy użyć kawałka kory do ozdoby  dna słoika lub ciekawego w formie kawałka  korzenia. WSZYSTKIE  DODATKI  UKŁADAMY  TAK JAK DYKTUJE NAM NASZA WYO- BRAŹNIA :) NIE OGRANICZAJMY SIĘ!  NIECH  NASZ  LAS  BĘDZIE  WYJĄT- KOWY I JEDYNY W SWOIM RODZAJU! Na koniec delikatnie podlewamy nasz las. Własnorecznie  wykonany  miroklimat  to  coś  wspaniałego!  Świadomość  tego  fak- tu  powoduje,  iż  radość  z  posiadania  lasu  będzie jeszcze wieksza. Las wymaga chwili  zaklimatyzowania  się  roślinek  w  nowym  otoczeniu. Pamiętajmy o kilku ważnych in- formacjach : -nie  ustawiajmy  lasu  w  pełnym  słońcu  (roślinki nie wytrzymaja tak wysokiej tem- peratury w zamknietym szkle - ugotują się) -nie podlewajmy lasu (sam wytworzy swój  własny mikroklimat ) -jeśli  paruje  zdejmijmy  korek  (być  może  podłoże  jest  za  bardzo  podlane  i  woda  musi wyparować) -las ustawmy w chłodnym miejscu w roz- proszonym świetle. TWÓRZMY!  BAWMY  SIĘ!  CZERP- MY RADOŚĆ Z NATURY! TRZYMAM  ZA WAS KCIUKI I ZA WASZE LASY!  POWODZENIA. IZA- KWIACIARNIA MADAME BELLE LAS REKLAMA Pierwsze skojarzenia :  cisza, spókoj, relaks ... Nr 01 / 2019 (01) Nasze Zwierzęta 11 REKLAMA Z  nowo  zakupionym  szczenięciem  czy  kocięciem należy  zgłosić  się  do  lekarza  weterynarii,  który  po zbadaniu ustali dalsze postępowanie profilaktyczne. Większość szczeniąt i kociąt zarażonych jest pasożyt-ami już w momencie urodzenia. Aby szczeniak lub ko-ciak mógł się prawidłowo rozwijać, należy regularnie zwalczać pasożyty.  Program odrobaczania szczeniąt:  Szczenięta należy odrobaczyć w 2, 4, 8, 12 tygodniu życia oraz 6 miesiącu życia, następnie co 6 miesięcy.  Program odrobaczania kociąt:  Kociaki należy odrobaczyć w 4, 8, 12 tygodniu życia i co  6 miesięcy, koty łowne co 3 miesiące.    Należy pamiętać o zbieraniu  odchodów pozostawionych  przez psy na trawnikach  i w miejscach publicznych! W  pierwszych  tygodniach  życia  szczeniak  oraz  koci-ak  powinny  być  zaszczepione  przeciwko  chorobom zakaźnym. Należy pamiętać, że jednorazowe szczepi-enie nie zapewnia pełnej odporności i konieczne jest ograniczenie  kontaktu  szczeniaka  z  innymi  psami,  a i  kociaka z innymi kotami. Program (minimum) szczepień  psów: 6-8 tydzień życia — nosówka, parwowiroza,10-12 tydzień życia — nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha, leptospiroza,14-16 tydzień życia —  nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha, leptospiroza, wścieklizna. W zależności od użytego preparatu i wieku, w którym przeprowadzono  pierwsze  szczepienie,  przedstaw-iony program może być zmodyfikowany przez lekarza prowadzącego.  Program (minimum) szczepień  kotów: 8-10 tydzień życia — panleukopenia, katar koci,12-14 tydzień życia — panleukopenia, katar koci + ewen-tualnie wścieklizna,.Szczepienia dodatkowe: chlamydioza, białaczka.   Pies  i  kot  należą  do  grupy  zwierząt  mięsożernych, przy  czym  pies  jest  względnym,  a  kot  bezwzględnym mięsożercą. Ze względu na powyższą różnicę oba ga-tunki wymagają określonej i odmiennej pod względem ilości  składników  odżywczych  karmy.  Właściwie  zbi-lansowany, zawierający wszystkie składniki odżywcze (białko,  tłuszcze,  węglowodany,  witaminy,  związki mineralne)  pokarm,  podawany  w  odpowiedniej  do zapotrzebowania  zwierzęcia  ilości    i  w  regularnych odstępach czasu, jest najlepszym sposobem żywienia, co  znajduje  swoje  odzwierciedlenie  w  dobrej  kond-ycji psa lub kota i optymalnym komforcie jego życia.  Właściwe  żywienie  zwierząt  domowych  może  być  re-alizowane  poprzez  podawanie  karm  komercyjnych (suchych, wilgotnych i półwilgotnych) lub stosowanie diet domowych w konsultacji z lekarzem weterynarii. Podawanie resztek z posiłków człowieka, konserw, wy-robów  wędliniarskich,  słodyczy,  ciast  itp.  produktów przeznaczonych  dla  ludzi  nie  jest  właściwym  sposo-bem żywienia zwierząt i może stać się przyczyną wielu problemów zdrowotnych, a także znacznie skrócić czas życia naszego ulubieńca. Dlatego stosujmy w żywieniu psa lub kota pokarm dla nich przeznaczony, a w razie wątpliwości skierujmy się do lekarza weterynarii.  Monika Błaszkiewicz Postępowanie z nowo  zakupionym zwierzęciem  – kotem lub psem REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasz Rozwój 12 Kim jesteś, Droga Czytelniczko? Co o sobie możesz pow- iedzieć?  Jakie  zadania  wypełniają  każdy  Twój  dzień?  Gdybym  zapytała  Cię,  jakie  role  pełnisz  w  swoim  życiu,  zapewne  usłyszałabym,  że  jesteś  pracownikiem,  a  może  pracodawcą, żoną albo czyjąś dziewczyną, być może jest- eś mamą albo babcią. Prawdopodobnie usłyszałabym, że  jesteś  panią  domu,  bo  to  Ty  zajmujesz  się  sprzątaniem,  gotowaniem,  praniem  i  wszelkimi  innymi  obowiązkami  domowymi.  Czy jednak usłyszałabym, że jesteś przede wszystkim sobą  – jesteś KOBIETĄ? Wielokrotnie na swoich warsztatach  zadaję to pytanie i prawie nigdy nie dostaję właśnie tej na- jważniejszej odpowiedzi. A tymczasem, gdyby nie fakt, że  istniejesz po prostu TY SAMA, nie mogłabyś pełnić żadnej  innej roli. Nie mogłabyś być mamą, gdybyś najpierw nie  była kobietą. Nie mogłabyś być żoną czy partnerką, jeśli  nie  jesteś  kobietą.  Nie  możesz  pracować,  jeśli  nie  zaist- niejesz,  jeśli  nie  pojawisz  się  na  tym  świecie.  Najpierw   i przede wszystkim zawsze jesteś Ty sama KOBIETA. Zbliża  się  Dzień  Matki,  a  to  właśnie  mamy  zapominają  najczęściej  o  swojej  najważniejszej  roli.  Roli  KOBIETY.  Kiedyś sama siebie stawiałam na końcu łańcuszka – każ- da inna osoba była ważniejsza ode mnie. Nie zauważałam  swoich własnych potrzeb, bo nie miałam świadomości, że  je posiadam. To, co uważałam za swoje, okazało się tak  naprawdę pragnieniami innych osób – moich rodziców,  moich  przyjaciół,  nauczycieli,  znajomych.  Mój  własny  rozwój  osobisty  otworzył  mi  oczy  na  wiele  aspektów,    o  których  wcześniej  nie  miałam  pojęcia.  Kiedy  zatem   i ja zostałam mamą, nie zapomniałam, że przede wszyst- Twoja  najważniejsza   rola życiowa kim  jestem  kobietą.  Znalazłam  czas  na  to,  aby  zadbać   o  wszystkie  obszary  mojego  życia.  Wychodzę  bowiem   z założenia, że: „Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.” Dlatego ustaliliśmy z mężem, że raz w tygodniu mam dzień  dla siebie i wychodzę z domu na kilka godzin. To wtedy pos- tanowiłam napisać moją pierwszą książkę dla mam „Mama  w  Harmonii”.  Opowiada  ona  o  tym,  jak  ja  sama  docho- dziłam do własnej wewnętrznej harmonii jako mama i jakie  zastosowałam metody. Poruszam w niej kwestie, związane  z organizacją, która często u mam jest sprawą najtrudnie- jszą, jak wynika z moich rozmów z setkami mam, ale też  pokazuję, jak ja sama wzrastałam w poczuciu własnej war- tości,  w  braniu  odpowiedzialności  za  to,  co  mówię,  jakie  decyzje podejmuję, co robię. Piszę o tym, jak się wyciszyć,   a także jak zadbać o wszystkie obszary swojego życia. Kiedy zostałam mamą, świat wywrócił mi się do góry nog- ami. Nagle przestałam istnieć ja sama, a w centrum mo- jego  istnienia  był  mój  syn.  Spędzałam  z  nim  24  godziny  na dobę. Pieluchy, płacz, tulenie, karmienie, zabawa i tak  w kółko. Pierwszy miesiąc był dla mnie bardzo trudny, bo  synek od początku był indywidualistą i ustalał sobie godz- iny spania według własnego schematu. Godzina drzemki,  godzina  czuwania  –  tak  wyglądało  to  mniej  więcej  przez  pierwsze miesiące, dzień w dzień przez całą dobę. Po trzech  miesiącach  chodziłam  jak  zombie  i  choć  macierzyństwo  jest dla mnie czymś wspaniałym, czego nie zamieniłabym  na nic innego, to bywa też chwilami bardzo trudne. Jeśli  nie ockniemy się i nie zadbamy o siebie same, staniemy się  nieszczęśliwe, a opieka nad dzieckiem (lub dziećmi) przest- anie nam sprawiać radość.  Kiedy  jednak  masz  już  poczucie,  że  oszalejesz,  zastanów  się, jak możesz zadbać o siebie samą, aby na nowo uzyskać  harmonię w swoim życiu albo odzyskać tę, którą utraciłaś.  Nasze życie to kombinacja kilku obszarów, wśród których  powinna panować równowaga. Jeśli któryś z tych obszarów  jest zaniedbany, rzutuje to znacząco na jakość naszego ży- cia, na Twój spokój wewnętrzny. Wyobraź sobie pojemnik  podzielony na cztery części. Każda z tych części symbolizuje  inny obszar i jest wypełniona przez nasze codzienne działa- nia w ramach tych obszarów. Równowaga panuje wtedy,  gdy każdy z tych obszarów wypełniony jest w równym sto- pniu. Zachwianie równowagi pojawia się wtedy, gdy któryś  z obszarów jest zupełnie niewypełniony albo wypełniony w  niewielkim stopniu, ale także, kiedy z innego obszaru wyle- wa się nadmiar zadań. Jak zadbać o to, aby w naszym organizmie panowała równ- owaga? Należy w równym stopniu zadbać o wszystkie cz- tery obszary – o ciało, o emocje, o duszę oraz o intelekt. JAK ZADBAĆ O SWOJE CIAŁO? „Dbaj o swoje ciało. To jedyne miejsce, w którym musisz  mieszkać.” Jim Rohn To,  co  przychodzi  nam  na  myśl,  kiedy  myśli  się  o  ciele,  to zdrowe odżywianie i ruch. To prawda, spożywanie po- karmów, które są dobre dla nas, umiar w jedzeniu i wybi- eranie produktów jak najmniej przetworzonych to podst- awa. Jednak przesada w drugą stronę, czyli katowanie się  dietami  albo  przesadzanie  na  siłowni,  nie  jest  dbaniem   o  ciało.  Prawdziwa  miłość  do  własnego  ciała  objawia  się   w znajomości jego potrzeb – wiesz, co możesz jeść i to jesz.  Wiesz,  jakie  ćwiczenia  Ci  służą,  i  taki  sport  właśnie  up- rawiasz. Dbanie o ciało to także regularne wizyty kontrolne  u lekarzy (stomatolog, ginekolog) oraz badania krwi. Jak  często  się  badasz?  Od  dziś  zacznij  traktować  swoje  ciało   z miłością i zadbaj o nie na każdym polu. JAK ZADBAĆ O WŁASNĄ DUSZĘ? „Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest  cisza.” Antione de Saint-Exupery Dzięki temu obszarowi jesteśmy połączeni z niezniszczalną  mocą, która jest w nas samych. Dla jednych to Bóg, dla in- nych coś, czego nazwać się nie da, jakaś dobra energia, ale  każda z nas ma w sobie tę część. Nasza dusza lubi ciszę, lubi  spokój i prawdziwe piękno. Nasz obszar duchowy ładuje się  wtedy, kiedy się wzruszamy, kiedy żyjemy tu i teraz, bez wy- biegania w przyszłość. Dusza lubi, kiedy oddajesz się całą  sobą temu, co akurat robisz. Znajdujesz czas na to, aby nie  myśleć o niczym innym? Masz chwilę każdego dnia, kiedy  czujesz  ogromną  wdzięczność  do  tego,  co  się  dzieje  lub  działo w Twoim życiu? Od dziś każdego dnia, zanim wsta- niesz z łóżka, praktykuj wdzięczność za to, co posiadasz, za  to, jaka jesteś, za to, co dzieje się wokół. A w tygodniu staraj  się znaleźć dłuższą chwilę, podczas której będziesz mogła  posiedzieć w ciszy, pójść na spacer i zasymilować się z otac- zającą Cię naturą, odzyskać wewnętrzny spokój. JAK ZDABAĆ O WŁASNE EMOCJE? „Człowiek może wznieść się ponad okoliczności i osiągnąć  wszystko, co zaplanuje, jeśli cechuje go niewzruszona wytr- wałość i pozytywne nastawienie.” Samuel Smiles Istnieje teoria, że w życiu powinny towarzyszyć nam tylko  dobre emocje, prawda jednak jest taka, że te negatywne też  będą się pojawiać. Zarówno radość, euforia czy oddawan- ie się pasjom, jak i żal po stracie kogoś bliskiego, smutek  czy rozczarowanie, to emocje, którą są częścią nas i przede  wszystkim dlatego nie powinniśmy im zaprzeczać. Sztuką  działań w tym obszarze jest zaakceptowanie każdej z po- jawiających  się  emocji  i  znalezienie  sposobu,  aby  wyko- rzystać ją w dobrym kierunku. Pozytywne nastawienie do  życia  zdecydowanie  ułatwia  dążenie  ku  harmonii.  Każda   z nas przeżyła w swoim życiu jakieś nieprzyjemne chwile –  niektóre z nas zostały lekko doświadczone, inne mocniej.  Ale każda z nas może obrócić te wydarzenia o 180 stopni   i wyciągnąć z nich to, co najlepsze. Wiem, że jest to możli- we, niezależnie od tego, co takiego działo się w Twoim ży- ciu, bo sama tak zrobiłam. JAK ZADBAĆ O WŁASNY INTELEKT? „Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać  twój potencjał.” Zig Ziglar Każda  z  nas  posiada  wiedzę,  umiejętności  i  doświadcze- nia, jakich nie posiadają inni. Nie powinnyśmy jednak po- przestawać na tym, co już mamy, bo w którymś momencie  inni znajdą się dużo dalej w rozwoju. Dbać o intelekt warto  choćby po to, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia wczesnej  demencji  starczej  albo  mocno  odsunąć  w  czasie  chorobę  Alzheimera, jeśli jesteś nią obciążona genetycznie. O intele- kt zadbasz nie tylko czytając, ale także poprzez naukę ulubi- onego języka, granie w gry intelektualne, pomaganie dziec- ku z zadaniach szkolnych, czytanie na temat miejsc, które  chcesz odwiedzić, zdobywając nowe umiejętności (np. jak  poradzić sobie z różnymi problemami domowymi – bardzo  praktyczna wiedza), czy też zapisując się na jakiś kurs albo  projekt. Zapraszam chociażby do własnych projektów, do- tyczących rozwoju, organizacji i zdrowia, które znajdziesz  na mojej stronie www.kobietawharmonii.com/sklep.  Pamiętaj,  proszę,  że  możesz  pełnić  wiele  ról,  ale  Two- ją  najważniejszą  rolą  jest  rola  kobiety  i  to  jej  powin- naś  przeznaczyć  dużo  czasu.  Kiedy  Ty  zadbasz  o  siebie,  będziesz w stanie zadbać o wszystko inne i tego właśnie Ci  życzę.Więcej na temat tego, jak zadbać o siebie, znajdziesz  w mojej książce „Mamo, naostrz piłę! Zadbaj o swoją na- jważniejszą rolę”, którą, w wersji drukowanej lub elektron- icznej, możesz zamówić na stronie:  www.ridero.eu/pl/books/mamo_naostrz_pile Joanna Paczkowska-Szczygieł Nr 01 / 2019 (01) OPONA AUTOSERWIS UL. OLSZTYŃSKA 47/49 51-423 WROCŁAW TEL. 795 950 795 BOK@OPONA.WROCLAW.PL WWW.OPONA.WROCLAW.PL GEOMETRIA  3D OSOBOWE DOSTAWCZE Nasza Motoryzacja 13 Auto części i nie tylko… Dziś rozmawiamy z Panem Andrzejem Pyszem – właścicielem sklepu Auto Części *Kiełczów*. Od jak dawna prowadzi Pan działal- ność w Kiełczowie? Sklep w Kiełczowie za parę dni, tj. 4 maja,  obchodzi 4 rocznicę otwarcia. 4 maja 2015  r. trochę „na próbę” otworzyłem wspólnie  z synem oddział naszej fi rmy w Kiełczowie  w  zaadaptowanych  pomieszczeniach  soc- jalnych  byłej  fi rmy  mojego  kolegi.  Małe  pomieszczenia  rychło  okazały  się  za  małe  i po 1,5 roku miałem możliwość przeniesie- nia się do większych pomieszczeń, bardziej  widocznych z ulicy dla klienta. Od 1 stycznia  2017 r. zajmujemy obecne, większe powier- zchnie. Nie jest to jednak początek Pana pra- cy w motoryzacji. Jak już wspomniałem, sklep w Kiełczowie  był  fi lią  mojej  fi rmy  ze  Szczecinka,  która  miała 29 letnią historię. Tam również był  sklep,  który  funkcjonował  we  współpracy  z naszym warsztatem od 25 lat – stąd na- zwa fi rmy „AUTO-COMPLEX”. Musiałem  wielokrotnie tłumaczyć tu w Kiełczowie, co  jest tym “complexem”. Ale  dziś  to  już  historia.  Moją  fi rmę  od  1  maja  2019  r.  prowadzę  już  tylko  w  Kiełczowie  pod  nazwą  „AUTO  CZĘŚCI  *KIEŁCZÓW*  Andrzej  Pysz”.  Działalność  w Szczecinku kontynuuje mój syn, ale już  na swój rachunek. Swoje prawie 30 letnie  doświadczenie w branży staram się wyko- rzystywać  w  codziennej  pracy  dla  miesz- kańców  gminy  Długołęka  (i  nie  tylko),  w której mieszkamy wspólnie z żoną. Tutaj  płacone są już moje podatki, a więc jestem  pełnoprawnym mieszkańcem tego regionu.  Bo jak to mówią, miarą patriotyzmu nie są  wywieszane fl agi, a płacone podatki.  Co skłoniło Pana do wyboru właśnie  Kiełczowa? Dlaczego Kiełczów? 350 km od rodzinnego  miasta? To przypadek. Od 11 lat przyjaźnię  się  z  właścicielem  budynku,  gdzie  mamy  sklep.  Poznaliśmy  się  w  gospodarstwie  agroturystycznym w Ponikwie (www.pon- ikwa.com), które nota bene prowadzi były  mieszkaniec  Kiełczowa  i  jesteśmy  tam  stałymi gośćmi. Przy którymś powrocie do  do  wielu  renomowanych  producentów  części  samochodowych,  jak  i  możliwości  załatwienia  tańszych  zamienników,  które  również  spełniają  wymagania  jakościowe.  Od  16  lat  współpracuję  między  innymi  z fi rmą HART, importerem z Opola, który  w  swojej  ofercie  oprócz  części  z  „górnej  półki”  ma  do  zaoferowania  zamienniki,  które  jako  pierwszy  w  Polsce  importer  sprzedaje pod marką własną, nie wstydząc  się jej nazwy. Po wielu latach doświadczeń  z producentami tych brendów mają w swo- jej  ofercie  kilkadziesiąt  linii  produktów,  od  żarówek  po  amortyzatory,  sprzęgła  czy  rozruszniki  i  alternatory,  o  fi ltrach  i  hamulcach  nie  wspominając.  Hart  jako  wyłączny importer oferuje wysokiej jakości  słowackie oleje Dynamax w szerokiej gam- ie  lepkości.  W  moim  sklepie,  oprócz  olei  Castrol, Mobil, Motul, Elf, Orlen i innych,  można również nabyć właśnie oleje DYNA- MAX.  Na  półkach  naszego  sklepu  mamy  kilkanaście  tysięcy  pozycji.  Od  żarówek  i bezpieczników, poprzez szeroką gamę wy- cieraczek, fi ltrów i oleju, elementy układu  hamulcowego  i  zawieszenia,  po  szeroką  paletę  chemii  samochodowej  i  kosme- tyków.  Ale  jeśli  się  zdarzy,  że  czegoś  nie  mam, a klient nie jest przejazdem i może  poczekać, to sprowadzę dla niego, co sobie  domu w Szczecinku mieliśmy w Kiełczow- ie awarię auta. No i okazało się, że warsz- tatów  w  Kiełczowie  nie  brakuje,  tylko  po  części  wszyscy  jeżdżą  do  Wrocławia...  No  w  takiej  wielkiej  aglomeracji  (śmiech)  to  nie  do  pomyślenia.  Kiełczów  się  rozwija,  mieszkańców przybywa... i spróbowaliśmy  pomóc klientom i mechanikom. Życie po- kazało, że to dobry pomysł. Działalność Pana sklepu to nie tylko  części samochodowe. Zgadza  się.  Trochę  na  próbę  podjęliśmy  współpracę  z  fi rmą  kurierską  oraz  wyko- rzystując zastane w tym miejscu urządzenie  wielofunkcyjne  do  kserowania,  druku  i  skanowania,  uruchomiliśmy  punkt  kse- ro.  Moja  decyzja  o  podjęciu  współpracy  z fi rmą GLS i stworzenia punktu PARCEL  SHOP przysporzyła nam nowych klientów  i pomogła w rozruchu sklepu. Paczki można  u nas nadać, jak i wskazać u nadawcy odbiór  u nas, aby kurier nie szukał nas po świecie.  Usługi ksero nie generują dużego zysku, ale  też  są  „pozyskiwaczem”  klientów  sklepu.  Uruchomiłem usługi dorabiania sztywnych  przewodów  (miedzianych)  hamulcowych  i usługa ta cieszy się dużym powodzeniem  u posiadaczy starszych modeli aut. Wracając do części samochodowych  –  jaki  wybór  i  asortyment  oferuje  Pan swoim klientom? Codzienna praca sklepu, który otwarty jest  w godzinach od 8.00 do 18.00 od ponied- ziałku  do  piątku  oraz  w  soboty  od  8.00  do  14.00  wspierana  jest  przez  naszych  dostawców.  Dzięki  łączności  on-line  z  ich  serwerami  zapewniamy  naszym  klientom  kilkanaście  dostaw  dziennie.  W  związ- ku z tym, jeśli nie mamy czegoś na półce  w  sklepie,  czas  oczekiwania  na  indywid- ualne  zamówienie  „pod  klienta”  skró- ciliśmy  do  minimum.  Wielu  klientów  to  doceniło, stając się naszymi stałymi gości.  Specyfi ka branży nie generuje wielu wizyt  w roku, ale posiadacze kilku aut w rodzinie,  a  dbający  o  nie,  odwiedzają  nas  bardzo  często.  Dzięki  współpracy  z  największy- mi  importerami  w  kraju  mamy  dostęp  zażyczy.  Wyboru  dokonujemy  wspólnie,  w zależności od portfela klienta. Poza doradztwem i sprzedażą części  klienci  mogą  również  liczyć  na  po- moc także przed sklepem. Często  się  zdarza,  że  pomagam  klientowi  (bez  względu  na  płeć  )  wymienić  wyci- eraczki, żarówkę, a nawet akumulator. Ni- estety nie zawsze jest to możliwe. Decyduje  o tym sytuacja – inni klienci czekający na  obsługę,  brak  specjalistycznych  narzędzi  do  demontażu  lub  specyfi ka  danego  auta,  gdzie  czasami  do  wymiany  żarówki  potr- zeba zdemontować wiele elementów, czyli  praca warsztatu jest niezbędna. Ale gener- alnie staram się zawsze doradzić, naprow- adzić  lub  rozwiać  wątpliwości  klienta,  czerpiąc z mojego blisko 30 letniego doświ- adczenia.  Zapraszam  do  Kiełczowa  na  ul. Wrocławską 45. Marek Potępa AUTO CZĘŚCI *KIEŁCZÓW* ANDRZEJ PYSZ UL.WROCŁAWSKA 45, 55-093 KIEŁCZÓW tel: 713 969 762 www.autoczescikielczow.pl  REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasz Rozwój 12 Kim jesteś, Droga Czytelniczko? Co o sobie możesz pow- iedzieć?  Jakie  zadania  wypełniają  każdy  Twój  dzień?  Gdybym  zapytała  Cię,  jakie  role  pełnisz  w  swoim  życiu,  zapewne  usłyszałabym,  że  jesteś  pracownikiem,  a  może  pracodawcą, żoną albo czyjąś dziewczyną, być może jest- eś mamą albo babcią. Prawdopodobnie usłyszałabym, że  jesteś  panią  domu,  bo  to  Ty  zajmujesz  się  sprzątaniem,  gotowaniem,  praniem  i  wszelkimi  innymi  obowiązkami  domowymi.  Czy jednak usłyszałabym, że jesteś przede wszystkim sobą  – jesteś KOBIETĄ? Wielokrotnie na swoich warsztatach  zadaję to pytanie i prawie nigdy nie dostaję właśnie tej na- jważniejszej odpowiedzi. A tymczasem, gdyby nie fakt, że  istniejesz po prostu TY SAMA, nie mogłabyś pełnić żadnej  innej roli. Nie mogłabyś być mamą, gdybyś najpierw nie  była kobietą. Nie mogłabyś być żoną czy partnerką, jeśli  nie  jesteś  kobietą.  Nie  możesz  pracować,  jeśli  nie  zaist- niejesz,  jeśli  nie  pojawisz  się  na  tym  świecie.  Najpierw   i przede wszystkim zawsze jesteś Ty sama KOBIETA. Zbliża  się  Dzień  Matki,  a  to  właśnie  mamy  zapominają  najczęściej  o  swojej  najważniejszej  roli.  Roli  KOBIETY.  Kiedyś sama siebie stawiałam na końcu łańcuszka – każ- da inna osoba była ważniejsza ode mnie. Nie zauważałam  swoich własnych potrzeb, bo nie miałam świadomości, że  je posiadam. To, co uważałam za swoje, okazało się tak  naprawdę pragnieniami innych osób – moich rodziców,  moich  przyjaciół,  nauczycieli,  znajomych.  Mój  własny  rozwój  osobisty  otworzył  mi  oczy  na  wiele  aspektów,    o  których  wcześniej  nie  miałam  pojęcia.  Kiedy  zatem   i ja zostałam mamą, nie zapomniałam, że przede wszyst- Twoja  najważniejsza   rola życiowa kim  jestem  kobietą.  Znalazłam  czas  na  to,  aby  zadbać   o  wszystkie  obszary  mojego  życia.  Wychodzę  bowiem   z założenia, że: „Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.” Dlatego ustaliliśmy z mężem, że raz w tygodniu mam dzień  dla siebie i wychodzę z domu na kilka godzin. To wtedy pos- tanowiłam napisać moją pierwszą książkę dla mam „Mama  w  Harmonii”.  Opowiada  ona  o  tym,  jak  ja  sama  docho- dziłam do własnej wewnętrznej harmonii jako mama i jakie  zastosowałam metody. Poruszam w niej kwestie, związane  z organizacją, która często u mam jest sprawą najtrudnie- jszą, jak wynika z moich rozmów z setkami mam, ale też  pokazuję, jak ja sama wzrastałam w poczuciu własnej war- tości,  w  braniu  odpowiedzialności  za  to,  co  mówię,  jakie  decyzje podejmuję, co robię. Piszę o tym, jak się wyciszyć,   a także jak zadbać o wszystkie obszary swojego życia. Kiedy zostałam mamą, świat wywrócił mi się do góry nog- ami. Nagle przestałam istnieć ja sama, a w centrum mo- jego  istnienia  był  mój  syn.  Spędzałam  z  nim  24  godziny  na dobę. Pieluchy, płacz, tulenie, karmienie, zabawa i tak  w kółko. Pierwszy miesiąc był dla mnie bardzo trudny, bo  synek od początku był indywidualistą i ustalał sobie godz- iny spania według własnego schematu. Godzina drzemki,  godzina  czuwania  –  tak  wyglądało  to  mniej  więcej  przez  pierwsze miesiące, dzień w dzień przez całą dobę. Po trzech  miesiącach  chodziłam  jak  zombie  i  choć  macierzyństwo  jest dla mnie czymś wspaniałym, czego nie zamieniłabym  na nic innego, to bywa też chwilami bardzo trudne. Jeśli  nie ockniemy się i nie zadbamy o siebie same, staniemy się  nieszczęśliwe, a opieka nad dzieckiem (lub dziećmi) przest- anie nam sprawiać radość.  Kiedy  jednak  masz  już  poczucie,  że  oszalejesz,  zastanów  się, jak możesz zadbać o siebie samą, aby na nowo uzyskać  harmonię w swoim życiu albo odzyskać tę, którą utraciłaś.  Nasze życie to kombinacja kilku obszarów, wśród których  powinna panować równowaga. Jeśli któryś z tych obszarów  jest zaniedbany, rzutuje to znacząco na jakość naszego ży- cia, na Twój spokój wewnętrzny. Wyobraź sobie pojemnik  podzielony na cztery części. Każda z tych części symbolizuje  inny obszar i jest wypełniona przez nasze codzienne działa- nia w ramach tych obszarów. Równowaga panuje wtedy,  gdy każdy z tych obszarów wypełniony jest w równym sto- pniu. Zachwianie równowagi pojawia się wtedy, gdy któryś  z obszarów jest zupełnie niewypełniony albo wypełniony w  niewielkim stopniu, ale także, kiedy z innego obszaru wyle- wa się nadmiar zadań. Jak zadbać o to, aby w naszym organizmie panowała równ- owaga? Należy w równym stopniu zadbać o wszystkie cz- tery obszary – o ciało, o emocje, o duszę oraz o intelekt. JAK ZADBAĆ O SWOJE CIAŁO? „Dbaj o swoje ciało. To jedyne miejsce, w którym musisz  mieszkać.” Jim Rohn To,  co  przychodzi  nam  na  myśl,  kiedy  myśli  się  o  ciele,  to zdrowe odżywianie i ruch. To prawda, spożywanie po- karmów, które są dobre dla nas, umiar w jedzeniu i wybi- eranie produktów jak najmniej przetworzonych to podst- awa. Jednak przesada w drugą stronę, czyli katowanie się  dietami  albo  przesadzanie  na  siłowni,  nie  jest  dbaniem   o  ciało.  Prawdziwa  miłość  do  własnego  ciała  objawia  się   w znajomości jego potrzeb – wiesz, co możesz jeść i to jesz.  Wiesz,  jakie  ćwiczenia  Ci  służą,  i  taki  sport  właśnie  up- rawiasz. Dbanie o ciało to także regularne wizyty kontrolne  u lekarzy (stomatolog, ginekolog) oraz badania krwi. Jak  często  się  badasz?  Od  dziś  zacznij  traktować  swoje  ciało   z miłością i zadbaj o nie na każdym polu. JAK ZADBAĆ O WŁASNĄ DUSZĘ? „Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest  cisza.” Antione de Saint-Exupery Dzięki temu obszarowi jesteśmy połączeni z niezniszczalną  mocą, która jest w nas samych. Dla jednych to Bóg, dla in- nych coś, czego nazwać się nie da, jakaś dobra energia, ale  każda z nas ma w sobie tę część. Nasza dusza lubi ciszę, lubi  spokój i prawdziwe piękno. Nasz obszar duchowy ładuje się  wtedy, kiedy się wzruszamy, kiedy żyjemy tu i teraz, bez wy- biegania w przyszłość. Dusza lubi, kiedy oddajesz się całą  sobą temu, co akurat robisz. Znajdujesz czas na to, aby nie  myśleć o niczym innym? Masz chwilę każdego dnia, kiedy  czujesz  ogromną  wdzięczność  do  tego,  co  się  dzieje  lub  działo w Twoim życiu? Od dziś każdego dnia, zanim wsta- niesz z łóżka, praktykuj wdzięczność za to, co posiadasz, za  to, jaka jesteś, za to, co dzieje się wokół. A w tygodniu staraj  się znaleźć dłuższą chwilę, podczas której będziesz mogła  posiedzieć w ciszy, pójść na spacer i zasymilować się z otac- zającą Cię naturą, odzyskać wewnętrzny spokój. JAK ZDABAĆ O WŁASNE EMOCJE? „Człowiek może wznieść się ponad okoliczności i osiągnąć  wszystko, co zaplanuje, jeśli cechuje go niewzruszona wytr- wałość i pozytywne nastawienie.” Samuel Smiles Istnieje teoria, że w życiu powinny towarzyszyć nam tylko  dobre emocje, prawda jednak jest taka, że te negatywne też  będą się pojawiać. Zarówno radość, euforia czy oddawan- ie się pasjom, jak i żal po stracie kogoś bliskiego, smutek  czy rozczarowanie, to emocje, którą są częścią nas i przede  wszystkim dlatego nie powinniśmy im zaprzeczać. Sztuką  działań w tym obszarze jest zaakceptowanie każdej z po- jawiających  się  emocji  i  znalezienie  sposobu,  aby  wyko- rzystać ją w dobrym kierunku. Pozytywne nastawienie do  życia  zdecydowanie  ułatwia  dążenie  ku  harmonii.  Każda   z nas przeżyła w swoim życiu jakieś nieprzyjemne chwile –  niektóre z nas zostały lekko doświadczone, inne mocniej.  Ale każda z nas może obrócić te wydarzenia o 180 stopni   i wyciągnąć z nich to, co najlepsze. Wiem, że jest to możli- we, niezależnie od tego, co takiego działo się w Twoim ży- ciu, bo sama tak zrobiłam. JAK ZADBAĆ O WŁASNY INTELEKT? „Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać  twój potencjał.” Zig Ziglar Każda  z  nas  posiada  wiedzę,  umiejętności  i  doświadcze- nia, jakich nie posiadają inni. Nie powinnyśmy jednak po- przestawać na tym, co już mamy, bo w którymś momencie  inni znajdą się dużo dalej w rozwoju. Dbać o intelekt warto  choćby po to, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia wczesnej  demencji  starczej  albo  mocno  odsunąć  w  czasie  chorobę  Alzheimera, jeśli jesteś nią obciążona genetycznie. O intele- kt zadbasz nie tylko czytając, ale także poprzez naukę ulubi- onego języka, granie w gry intelektualne, pomaganie dziec- ku z zadaniach szkolnych, czytanie na temat miejsc, które  chcesz odwiedzić, zdobywając nowe umiejętności (np. jak  poradzić sobie z różnymi problemami domowymi – bardzo  praktyczna wiedza), czy też zapisując się na jakiś kurs albo  projekt. Zapraszam chociażby do własnych projektów, do- tyczących rozwoju, organizacji i zdrowia, które znajdziesz  na mojej stronie www.kobietawharmonii.com/sklep.  Pamiętaj,  proszę,  że  możesz  pełnić  wiele  ról,  ale  Two- ją  najważniejszą  rolą  jest  rola  kobiety  i  to  jej  powin- naś  przeznaczyć  dużo  czasu.  Kiedy  Ty  zadbasz  o  siebie,  będziesz w stanie zadbać o wszystko inne i tego właśnie Ci  życzę.Więcej na temat tego, jak zadbać o siebie, znajdziesz  w mojej książce „Mamo, naostrz piłę! Zadbaj o swoją na- jważniejszą rolę”, którą, w wersji drukowanej lub elektron- icznej, możesz zamówić na stronie:  www.ridero.eu/pl/books/mamo_naostrz_pile Joanna Paczkowska-Szczygieł Nr 01 / 2019 (01) OPONA AUTOSERWIS UL. OLSZTYŃSKA 47/49 51-423 WROCŁAW TEL. 795 950 795 BOK@OPONA.WROCLAW.PL WWW.OPONA.WROCLAW.PL GEOMETRIA  3D OSOBOWE DOSTAWCZE Nasza Motoryzacja 13 Auto części i nie tylko… Dziś rozmawiamy z Panem Andrzejem Pyszem – właścicielem sklepu Auto Części *Kiełczów*. Od jak dawna prowadzi Pan działal- ność w Kiełczowie? Sklep w Kiełczowie za parę dni, tj. 4 maja,  obchodzi 4 rocznicę otwarcia. 4 maja 2015  r. trochę „na próbę” otworzyłem wspólnie  z synem oddział naszej fi rmy w Kiełczowie  w  zaadaptowanych  pomieszczeniach  soc- jalnych  byłej  fi rmy  mojego  kolegi.  Małe  pomieszczenia  rychło  okazały  się  za  małe  i po 1,5 roku miałem możliwość przeniesie- nia się do większych pomieszczeń, bardziej  widocznych z ulicy dla klienta. Od 1 stycznia  2017 r. zajmujemy obecne, większe powier- zchnie. Nie jest to jednak początek Pana pra- cy w motoryzacji. Jak już wspomniałem, sklep w Kiełczowie  był  fi lią  mojej  fi rmy  ze  Szczecinka,  która  miała 29 letnią historię. Tam również był  sklep,  który  funkcjonował  we  współpracy  z naszym warsztatem od 25 lat – stąd na- zwa fi rmy „AUTO-COMPLEX”. Musiałem  wielokrotnie tłumaczyć tu w Kiełczowie, co  jest tym “complexem”. Ale  dziś  to  już  historia.  Moją  fi rmę  od  1  maja  2019  r.  prowadzę  już  tylko  w  Kiełczowie  pod  nazwą  „AUTO  CZĘŚCI  *KIEŁCZÓW*  Andrzej  Pysz”.  Działalność  w Szczecinku kontynuuje mój syn, ale już  na swój rachunek. Swoje prawie 30 letnie  doświadczenie w branży staram się wyko- rzystywać  w  codziennej  pracy  dla  miesz- kańców  gminy  Długołęka  (i  nie  tylko),  w której mieszkamy wspólnie z żoną. Tutaj  płacone są już moje podatki, a więc jestem  pełnoprawnym mieszkańcem tego regionu.  Bo jak to mówią, miarą patriotyzmu nie są  wywieszane fl agi, a płacone podatki.  Co skłoniło Pana do wyboru właśnie  Kiełczowa? Dlaczego Kiełczów? 350 km od rodzinnego  miasta? To przypadek. Od 11 lat przyjaźnię  się  z  właścicielem  budynku,  gdzie  mamy  sklep.  Poznaliśmy  się  w  gospodarstwie  agroturystycznym w Ponikwie (www.pon- ikwa.com), które nota bene prowadzi były  mieszkaniec  Kiełczowa  i  jesteśmy  tam  stałymi gośćmi. Przy którymś powrocie do  do  wielu  renomowanych  producentów  części  samochodowych,  jak  i  możliwości  załatwienia  tańszych  zamienników,  które  również  spełniają  wymagania  jakościowe.  Od  16  lat  współpracuję  między  innymi  z fi rmą HART, importerem z Opola, który  w  swojej  ofercie  oprócz  części  z  „górnej  półki”  ma  do  zaoferowania  zamienniki,  które  jako  pierwszy  w  Polsce  importer  sprzedaje pod marką własną, nie wstydząc  się jej nazwy. Po wielu latach doświadczeń  z producentami tych brendów mają w swo- jej  ofercie  kilkadziesiąt  linii  produktów,  od  żarówek  po  amortyzatory,  sprzęgła  czy  rozruszniki  i  alternatory,  o  fi ltrach  i  hamulcach  nie  wspominając.  Hart  jako  wyłączny importer oferuje wysokiej jakości  słowackie oleje Dynamax w szerokiej gam- ie  lepkości.  W  moim  sklepie,  oprócz  olei  Castrol, Mobil, Motul, Elf, Orlen i innych,  można również nabyć właśnie oleje DYNA- MAX.  Na  półkach  naszego  sklepu  mamy  kilkanaście  tysięcy  pozycji.  Od  żarówek  i bezpieczników, poprzez szeroką gamę wy- cieraczek, fi ltrów i oleju, elementy układu  hamulcowego  i  zawieszenia,  po  szeroką  paletę  chemii  samochodowej  i  kosme- tyków.  Ale  jeśli  się  zdarzy,  że  czegoś  nie  mam, a klient nie jest przejazdem i może  poczekać, to sprowadzę dla niego, co sobie  domu w Szczecinku mieliśmy w Kiełczow- ie awarię auta. No i okazało się, że warsz- tatów  w  Kiełczowie  nie  brakuje,  tylko  po  części  wszyscy  jeżdżą  do  Wrocławia...  No  w  takiej  wielkiej  aglomeracji  (śmiech)  to  nie  do  pomyślenia.  Kiełczów  się  rozwija,  mieszkańców przybywa... i spróbowaliśmy  pomóc klientom i mechanikom. Życie po- kazało, że to dobry pomysł. Działalność Pana sklepu to nie tylko  części samochodowe. Zgadza  się.  Trochę  na  próbę  podjęliśmy  współpracę  z  fi rmą  kurierską  oraz  wyko- rzystując zastane w tym miejscu urządzenie  wielofunkcyjne  do  kserowania,  druku  i  skanowania,  uruchomiliśmy  punkt  kse- ro.  Moja  decyzja  o  podjęciu  współpracy  z fi rmą GLS i stworzenia punktu PARCEL  SHOP przysporzyła nam nowych klientów  i pomogła w rozruchu sklepu. Paczki można  u nas nadać, jak i wskazać u nadawcy odbiór  u nas, aby kurier nie szukał nas po świecie.  Usługi ksero nie generują dużego zysku, ale  też  są  „pozyskiwaczem”  klientów  sklepu.  Uruchomiłem usługi dorabiania sztywnych  przewodów  (miedzianych)  hamulcowych  i usługa ta cieszy się dużym powodzeniem  u posiadaczy starszych modeli aut. Wracając do części samochodowych  –  jaki  wybór  i  asortyment  oferuje  Pan swoim klientom? Codzienna praca sklepu, który otwarty jest  w godzinach od 8.00 do 18.00 od ponied- ziałku  do  piątku  oraz  w  soboty  od  8.00  do  14.00  wspierana  jest  przez  naszych  dostawców.  Dzięki  łączności  on-line  z  ich  serwerami  zapewniamy  naszym  klientom  kilkanaście  dostaw  dziennie.  W  związ- ku z tym, jeśli nie mamy czegoś na półce  w  sklepie,  czas  oczekiwania  na  indywid- ualne  zamówienie  „pod  klienta”  skró- ciliśmy  do  minimum.  Wielu  klientów  to  doceniło, stając się naszymi stałymi gości.  Specyfi ka branży nie generuje wielu wizyt  w roku, ale posiadacze kilku aut w rodzinie,  a  dbający  o  nie,  odwiedzają  nas  bardzo  często.  Dzięki  współpracy  z  największy- mi  importerami  w  kraju  mamy  dostęp  zażyczy.  Wyboru  dokonujemy  wspólnie,  w zależności od portfela klienta. Poza doradztwem i sprzedażą części  klienci  mogą  również  liczyć  na  po- moc także przed sklepem. Często  się  zdarza,  że  pomagam  klientowi  (bez  względu  na  płeć  )  wymienić  wyci- eraczki, żarówkę, a nawet akumulator. Ni- estety nie zawsze jest to możliwe. Decyduje  o tym sytuacja – inni klienci czekający na  obsługę,  brak  specjalistycznych  narzędzi  do  demontażu  lub  specyfi ka  danego  auta,  gdzie  czasami  do  wymiany  żarówki  potr- zeba zdemontować wiele elementów, czyli  praca warsztatu jest niezbędna. Ale gener- alnie staram się zawsze doradzić, naprow- adzić  lub  rozwiać  wątpliwości  klienta,  czerpiąc z mojego blisko 30 letniego doświ- adczenia.  Zapraszam  do  Kiełczowa  na  ul. Wrocławską 45. Marek Potępa AUTO CZĘŚCI *KIEŁCZÓW* ANDRZEJ PYSZ UL.WROCŁAWSKA 45, 55-093 KIEŁCZÓW tel: 713 969 762 www.autoczescikielczow.pl  REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasza Parafi a 14 P R O B O S Z C Z ks.  Maciej  Spisz  RM  ur.  26  kwi- etnia  1964  r.  w  Błaszkach,  woj.  Sieradzkie.  Święcenia  kapłańskie  z  rąk  J.E  ks.  Henryka  Kardynała  Gulbinowicza  otrzymał  19  maja  1991 r. we Wrocławiu. Po  święceniach  pełnił  posługę  duszpasterską  jako  wikariusz  w  Bożkowie  koło  Nowej  Rudy,  następnie w parafii NMP Królowej  Polski i w parafii pw. św. Wacława  Doroty i Stanisława we Wrocławiu. W  1998  r.  mianowany  probo- szczem parafii pw. Wniebowzięcia  NMP w Głosce a 26 czerwca 2002  r.  proboszczem naszej wspólnoty. Komunie w Kiełczowie REKLAMA ORGANIZUJEMY: IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE KONFERENCJE WESELA KOMUNIE CHRZCINY URODZINY ul. Bierutowska 57/59 51-317 Wrocław WROCŁAWSKI PARK BIZNESU 3 dawny HYDRAL m.me/MowisziMaszLunchCaffeBar 664 087 117 Nr 01 / 2019 (01) www.twojefoto.com.pl jeszcze pod kościołem, gdzie rodzice udzielili błogosławieńst- wa swoim dzieciom, a następnie wszyscy ze śpiewem na ustach  weszli  do  świątyni.  Po  raz  pierwszy  Pana  Jezusa  do  swojego  serca przyjęło w tym roku około 75 dzieci. Na tę uroczystość  rodzice przystroili kościół zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz.  Zadbano  o  osobne  ławki  dla  rodziców,  aby  mogli  być  blisko  swoich  pociech.  Uroczystościom  towarzyszyły  przepiękne  śpiewy  dzieci  pierwszokomunijnych,  które  przygotowały  niespodziankę dla swoich rodziców, a także wręczyły mamom  z  okazji  ich  święta  po  różowej  róży.  Za  rok,  3  czerwca  2020  roku odbędzie się rocznica pierwszej komunii świętej w stro- jach komunijnych. Monika Krawczyńska W ostatnią niedzielę maja bieżącego roku w naszym kościele  miała  miejsce  uroczystość  pierwszej  komunii  świętej.  Odbyła  się ona w dwóch turach: dla klasy III a i III b o 10:00, dla klasy  III c i dzieci spoza szkoły o 12:00. Przygotowania do tego waż- nego dnia rozpoczęły się już z początkiem roku szkolnego przed  lekcją religii, przez modlitwę, niedzielną mszę świętą oraz różne  nabożeństwa dla dzieci (różaniec roraty, droga krzyżowa itp.).  Po świętach Wielkiejnocy nastąpiły intensywne próby w kościele  pod przewodnictwem pani katechetki Małgorzaty Młotek, która  z  pełnym  zaangażowaniem,  sercem  i  ogromną  cierpliwością  przygotowała  dzieci  do  tej  ważnej  uroczystości.  Mszę  świętą  poprowadził ksiądz proboszcz Maciej Spisz, który wygłosił do  zebranych  okolicznościowe  kazanie.  Liturgia  rozpoczęła  się  Komunie w Kiełczowie Nasz Sport 15 Klub Sportowy  „Akademia Sportu Kiełczów” Klub  Sportowy  Akademia  Sportu  Kiełczów  swoją  działalność  rozpoczął  12  maja  2016  wraz  z  wpisem  do  Krajowego  Rejestru  Sądowego.  Od  początku  swo- jej działalności  podjął wiele inicjatyw sportowych dla  całej  społeczności  Gminy  Długołęka.  Jako  pierwszy  klub w Gminie otworzył sekcję tenisa stołowego oraz  sekcję piłki ręcznej zrzeszając ponad 40 uczestników. Dlaczego  powstał  kolejny  klub  sportowy   w Kiełczowie? Aby  sprostać  sportowym  wymaganiom  społeczności  Gminy  Długołęka,  Klub  Sportowy  Akademia  Sportu  Kiełczów  daje  możliwość  profesjonalnego  rozwoju   w trzech dziedzinach: Piłka nożna, piłka ręczna oraz tenis stołowy. Akademię  wyróżnia  przede  wszystkim  nowatorska  metodologia  pracy , młoda wykwalifikowana kadra trenerska oraz  przede wszystkim długofalowy rozwój sportowca.  Założycielami  klubu  są  2  absolwenci  Akademii  Wy- chowania  Fizycznego    we  Wrocławiu  Grzegorz  Lew,  Kamil  Malinowski  oraz  znany  w  środowisku  Gmin- nym  oraz  społeczności  Kiełczowa,  projektant  sieci  kanalizacji  oraz  Developer  Pan  Robert  Flis.  Co  łączy  tych ludzi?   Pasja, profesjonalizm oraz rozwój najmłodszych miesz- kańców  Gminy  Długołęka.  Klub  stwarza  ogromne  możliwości i w dodatku daje młodym sportowcom dużo  radości. W minionym roku zaufało nam już ponad 200  młodych adeptów i adeptek z całej Gminy.  Podstawowa metodologia pracy opiera się na innowacy- jnych pomysłach, które wdrażane są podczas treningów.  Na każdą grupę treningową 20 dzieci przypada 2 profes- jonalnych Trenerów. Dlatego to nas wyróżnia od innych  klubów sportowych w Gminie.  Sukcesy sportowe w sezonie 2016/2017:  Piłka nożna: III miejsce w Ogólnopolskim Turnieju o Puchar Krzywej  Wieży w Ząbkowicach Śląskich  IV miejsce w województwie w turnieju ,, Z podwórka na  Stadion o Puchar Tymbarku” Zwycięstwa w turniejach organizowanych przez DZPN Największym naszym sukcesem w tej rundzie było pow- ołanie aż 7 zawodników z naszego klubu na konsultację  szkoleniową kadry województwa w piłce nożnej rocznika  2005. Tylko  klub  WKS  Śląsk  Wrocław  mógł  pochwalić  się  większą ilością powołań.  Podsumowując,  pomimo tak krótkiej działalności, klub  odnosi  już  znaczące  sukcesy  sportowe.  A  to  dopiero  początek naszej pracy.  REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


Nasza Parafi a 14 P R O B O S Z C Z ks.  Maciej  Spisz  RM  ur.  26  kwi- etnia  1964  r.  w  Błaszkach,  woj.  Sieradzkie.  Święcenia  kapłańskie  z  rąk  J.E  ks.  Henryka  Kardynała  Gulbinowicza  otrzymał  19  maja  1991 r. we Wrocławiu. Po  święceniach  pełnił  posługę  duszpasterską  jako  wikariusz  w  Bożkowie  koło  Nowej  Rudy,  następnie w parafii NMP Królowej  Polski i w parafii pw. św. Wacława  Doroty i Stanisława we Wrocławiu. W  1998  r.  mianowany  probo- szczem parafii pw. Wniebowzięcia  NMP w Głosce a 26 czerwca 2002  r.  proboszczem naszej wspólnoty. Komunie w Kiełczowie REKLAMA ORGANIZUJEMY: IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE KONFERENCJE WESELA KOMUNIE CHRZCINY URODZINY ul. Bierutowska 57/59 51-317 Wrocław WROCŁAWSKI PARK BIZNESU 3 dawny HYDRAL m.me/MowisziMaszLunchCaffeBar 664 087 117 Nr 01 / 2019 (01) www.twojefoto.com.pl jeszcze pod kościołem, gdzie rodzice udzielili błogosławieńst- wa swoim dzieciom, a następnie wszyscy ze śpiewem na ustach  weszli  do  świątyni.  Po  raz  pierwszy  Pana  Jezusa  do  swojego  serca przyjęło w tym roku około 75 dzieci. Na tę uroczystość  rodzice przystroili kościół zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz.  Zadbano  o  osobne  ławki  dla  rodziców,  aby  mogli  być  blisko  swoich  pociech.  Uroczystościom  towarzyszyły  przepiękne  śpiewy  dzieci  pierwszokomunijnych,  które  przygotowały  niespodziankę dla swoich rodziców, a także wręczyły mamom  z  okazji  ich  święta  po  różowej  róży.  Za  rok,  3  czerwca  2020  roku odbędzie się rocznica pierwszej komunii świętej w stro- jach komunijnych. Monika Krawczyńska W ostatnią niedzielę maja bieżącego roku w naszym kościele  miała  miejsce  uroczystość  pierwszej  komunii  świętej.  Odbyła  się ona w dwóch turach: dla klasy III a i III b o 10:00, dla klasy  III c i dzieci spoza szkoły o 12:00. Przygotowania do tego waż- nego dnia rozpoczęły się już z początkiem roku szkolnego przed  lekcją religii, przez modlitwę, niedzielną mszę świętą oraz różne  nabożeństwa dla dzieci (różaniec roraty, droga krzyżowa itp.).  Po świętach Wielkiejnocy nastąpiły intensywne próby w kościele  pod przewodnictwem pani katechetki Małgorzaty Młotek, która  z  pełnym  zaangażowaniem,  sercem  i  ogromną  cierpliwością  przygotowała  dzieci  do  tej  ważnej  uroczystości.  Mszę  świętą  poprowadził ksiądz proboszcz Maciej Spisz, który wygłosił do  zebranych  okolicznościowe  kazanie.  Liturgia  rozpoczęła  się  Komunie w Kiełczowie Nasz Sport 15 Klub Sportowy  „Akademia Sportu Kiełczów” Klub  Sportowy  Akademia  Sportu  Kiełczów  swoją  działalność  rozpoczął  12  maja  2016  wraz  z  wpisem  do  Krajowego  Rejestru  Sądowego.  Od  początku  swo- jej działalności  podjął wiele inicjatyw sportowych dla  całej  społeczności  Gminy  Długołęka.  Jako  pierwszy  klub w Gminie otworzył sekcję tenisa stołowego oraz  sekcję piłki ręcznej zrzeszając ponad 40 uczestników. Dlaczego  powstał  kolejny  klub  sportowy   w Kiełczowie? Aby  sprostać  sportowym  wymaganiom  społeczności  Gminy  Długołęka,  Klub  Sportowy  Akademia  Sportu  Kiełczów  daje  możliwość  profesjonalnego  rozwoju   w trzech dziedzinach: Piłka nożna, piłka ręczna oraz tenis stołowy. Akademię  wyróżnia  przede  wszystkim  nowatorska  metodologia  pracy , młoda wykwalifikowana kadra trenerska oraz  przede wszystkim długofalowy rozwój sportowca.  Założycielami  klubu  są  2  absolwenci  Akademii  Wy- chowania  Fizycznego    we  Wrocławiu  Grzegorz  Lew,  Kamil  Malinowski  oraz  znany  w  środowisku  Gmin- nym  oraz  społeczności  Kiełczowa,  projektant  sieci  kanalizacji  oraz  Developer  Pan  Robert  Flis.  Co  łączy  tych ludzi?   Pasja, profesjonalizm oraz rozwój najmłodszych miesz- kańców  Gminy  Długołęka.  Klub  stwarza  ogromne  możliwości i w dodatku daje młodym sportowcom dużo  radości. W minionym roku zaufało nam już ponad 200  młodych adeptów i adeptek z całej Gminy.  Podstawowa metodologia pracy opiera się na innowacy- jnych pomysłach, które wdrażane są podczas treningów.  Na każdą grupę treningową 20 dzieci przypada 2 profes- jonalnych Trenerów. Dlatego to nas wyróżnia od innych  klubów sportowych w Gminie.  Sukcesy sportowe w sezonie 2016/2017:  Piłka nożna: III miejsce w Ogólnopolskim Turnieju o Puchar Krzywej  Wieży w Ząbkowicach Śląskich  IV miejsce w województwie w turnieju ,, Z podwórka na  Stadion o Puchar Tymbarku” Zwycięstwa w turniejach organizowanych przez DZPN Największym naszym sukcesem w tej rundzie było pow- ołanie aż 7 zawodników z naszego klubu na konsultację  szkoleniową kadry województwa w piłce nożnej rocznika  2005. Tylko  klub  WKS  Śląsk  Wrocław  mógł  pochwalić  się  większą ilością powołań.  Podsumowując,  pomimo tak krótkiej działalności, klub  odnosi  już  znaczące  sukcesy  sportowe.  A  to  dopiero  początek naszej pracy.  REKLAMA Nr 01 / 2019 (01)


16 Nasz Humor Wójt wziął dwa tygodnie wolnego Do końca maja wójt nie będzie przyjmował interesantów.  Miarka się przebrała, wiek też robi swoje. 8 maja Wojciech  Błoński skończył 47 lat, ale nie były to najlepsze urodziny.  Nasz włodarz odpocznie na polecanej przez współkoalic- jantów wyspie San Escobar.   Sprzątanie bałaganu po poprzedniej ekipie robi swoje.  To już nie jest ten młody chłopak, który niespełna rok temu   uśmiechał się do nas z billboardów. Trupy wylatują z szafy Obowiązki wójta przejmie tymczasowo jego zastępczyni  Joanna  Adamek.  „Co  tak  dobiło  wójta?”  –  pyta  nasz  korespondent w Długołęce. „Najpierw ten nieszczęsny  remont szkoły, potem raport z audytu, a teraz jeszcze  zaplanowany  przez  poprzednią  radę  gminy  projekt…  nowej gminnej waluty”.  Nowa gminna waluta? Okazuje  się,  że  pomysł  pojawił  się  w  głowach  radnych  poprzedniej  kadencji  dwa  lata  temu  i  od  razu  nabrał  rozpędu.  Nowa  waluta  będzie  obowiązywać  wszystkich  bez wyjątku na terenie całej gminy To symbol nowej waluty. Ma kształt wisiorka, który była wójt  kupiła na promenadzie w Łebie. To plan B, gdyż pierwotny projekt,  znaleziony przez byłą wójt w Internecie, został oprotestowany  przez Bank of England. Nowa waluta będzie w dniu emisji   warta 18 groszy. Od roku 2020   będzie ona jedynym dozwolonym  środkiem płatniczym na terenie   całej gminy. Tło finansowe Projekt kosztował 16 milionów złotych, z czego 7 mil- ionów przekazała w formie dotacji Unia Europejska. „Dali mi do podpisu pod koniec imprezy” – tłumaczy  Przewodniczący  Komisji  Europejskiej  Jean-Claude  Juncker. – „Myślałem, że wprowadzają euro”. „Jest już za późno, żeby się wycofać” – nie może pow- strzymać łez skarbnik gminy Karolina Ożóg. – „Prze- targ rozstrzygnięty, a kary umowne z kosmosu”. „Zgodnie  z  zawartą  umową  jej  zerwanie  wiązałoby  się  z  karą  dla  gminy  w  wysokości  100  milionów  Ł,  czyli  18  milionów  złotych.  To  więcej  niż  kosztował  projekt. A 5 milionów poszło już na promocję w Ra- diu Maryja i na Dworcu Głównym we Wrocławiu” –  dodaje, nie kryjąc zdenerwowania, jej zastępczyni. Kantorów nie będzie Nową walutę mieszkańcy będą mogli pozyskać, wy- mieniając złotówki w poustawianych w całej gminie  Ł matach. „Ł  maty  będą  poustawiane  pod  kościołami  i  pod  żabkami  w  każdej  miejscowości  oprócz  Kiełczowa”  – zdradza zastępca wójta. – „Niestety była wójt nie  przewidziała w Kiełczowie takiego udogodnienia”. Początkowo Ł maty będą sprzężone z automatami do gier.   To z konieczności, bowiem po zainkasowaniu zaliczki upadłość   ogłosił wyłoniony w przetargu spiker czytający polecenia   wyświetlane na ekranie Ł matów. Nową walutą będzie można płacić za  zakupy w Środzie Śląskiej Burmistrz nie kryje entuzjazmu. „Poczekaj, Adaś, bo może w Długołęce się nie uda”  – powstrzymuje jednak zapał swojego szefa urzędu- jąca od kilku miesięcy zastępczyni. Więcej informacji w czasopiśmie   „Nasz Kiełczów” Czasopismo w wersji papierowej już niebawem trafi  do skrzynek pocztowych wybrańców. „To już naprawdę nie potrwa długo” – obiecuje wy- dawca.  –  „Mamy  wspaniały  zespół  dziennikarski,  content do pierwszego numeru też już jest, czekamy  tylko na druk”. Drewno narąbane, powinno wystarczyć  na 5 tysięcy egzemplarzy 16 Nasz Humor Wójt wziął dwa tygodnie wolnego Do końca maja wójt nie będzie przyjmował interesantów.  Miarka się przebrała, wiek też robi swoje. 8 maja Wojciech  Błoński skończył 47 lat, ale nie były to najlepsze urodziny.  Nasz włodarz odpocznie na polecanej przez współkoalic- jantów wyspie San Escobar.   Sprzątanie bałaganu po poprzedniej ekipie robi swoje.  To już nie jest ten młody chłopak, który niespełna rok temu   uśmiechał się do nas z billboardów. Trupy wylatują z szafy Obowiązki wójta przejmie tymczasowo jego zastępczyni  Joanna  Adamek.  „Co  tak  dobiło  wójta?”  –  pyta  nasz  korespondent w Długołęce. „Najpierw ten nieszczęsny  remont szkoły, potem raport z audytu, a teraz jeszcze  zaplanowany  przez  poprzednią  radę  gminy  projekt…  nowej gminnej waluty”.  Nowa gminna waluta? Okazuje  się,  że  pomysł  pojawił  się  w  głowach  radnych  poprzedniej  kadencji  dwa  lata  temu  i  od  razu  nabrał  rozpędu.  Nowa  waluta  będzie  obowiązywać  wszystkich  bez wyjątku na terenie całej gminy To symbol nowej waluty. Ma kształt wisiorka, który była wójt  kupiła na promenadzie w Łebie. To plan B, gdyż pierwotny projekt,  znaleziony przez byłą wójt w Internecie, został oprotestowany  przez Bank of England. Nowa waluta będzie w dniu emisji   warta 18 groszy. Od roku 2020   będzie ona jedynym dozwolonym  środkiem płatniczym na terenie   całej gminy. Tło finansowe Projekt kosztował 16 milionów złotych, z czego 7 mil- ionów przekazała w formie dotacji Unia Europejska. „Dali mi do podpisu pod koniec imprezy” – tłumaczy  Przewodniczący  Komisji  Europejskiej  Jean-Claude  Juncker. – „Myślałem, że wprowadzają euro”. „Jest już za późno, żeby się wycofać” – nie może pow- strzymać łez skarbnik gminy Karolina Ożóg. – „Prze- targ rozstrzygnięty, a kary umowne z kosmosu”. „Zgodnie  z  zawartą  umową  jej  zerwanie  wiązałoby  się  z  karą  dla  gminy  w  wysokości  100  milionów  Ł,  czyli  18  milionów  złotych.  To  więcej  niż  kosztował  projekt. A 5 milionów poszło już na promocję w Ra- diu Maryja i na Dworcu Głównym we Wrocławiu” –  dodaje, nie kryjąc zdenerwowania, jej zastępczyni. Kantorów nie będzie Nową walutę mieszkańcy będą mogli pozyskać, wy- mieniając złotówki w poustawianych w całej gminie  Ł matach. „Ł  maty  będą  poustawiane  pod  kościołami  i  pod  żabkami  w  każdej  miejscowości  oprócz  Kiełczowa”  – zdradza zastępca wójta. – „Niestety była wójt nie  przewidziała w Kiełczowie takiego udogodnienia”. Początkowo Ł maty będą sprzężone z automatami do gier.   To z konieczności, bowiem po zainkasowaniu zaliczki upadłość   ogłosił wyłoniony w przetargu spiker czytający polecenia   wyświetlane na ekranie Ł matów. Nową walutą będzie można płacić za  zakupy w Środzie Śląskiej Burmistrz nie kryje entuzjazmu. „Poczekaj, Adaś, bo może w Długołęce się nie uda”  – powstrzymuje jednak zapał swojego szefa urzędu- jąca od kilku miesięcy zastępczyni. Więcej informacji w czasopiśmie   „Nasz Kiełczów” Czasopismo w wersji papierowej już niebawem trafi  do skrzynek pocztowych wybrańców. „To już naprawdę nie potrwa długo” – obiecuje wy- dawca.  –  „Mamy  wspaniały  zespół  dziennikarski,  content do pierwszego numeru też już jest, czekamy  tylko na druk”. Drewno narąbane, powinno wystarczyć  na 5 tysięcy egzemplarzy